https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz bliżej pojednania z Rosją?

Jacek Deptuła
Co powie na Westerplatte premier Rosji Władimir Putin? Jak zachowa się premier Donald Tusk? Czy dzisiejsza rocznica sprowokuje kolejną bitwę o pamięć między Polską i Rosją? Te pytania nurtuje nie tylko polityków. Premier Putin przyjechał bowiem do Polski w nie najlepszej atmosferze.

Długa, nieprzyjazna nam kampania rosyjskich publicystów i historyków wydaje się sterowana przez władze Federacji. Rządowi II Rzeczypospolitej Rosjanie zarzucaja współpracę z Hitlerem, a nawet działalność agenturalną ministrów na rzecz Niemiec.

Wizerunek przywódców w Polsce ocieplił nieco opublikowany wczoraj list premiera Putina, w którym potępił on pakt Ribbentrop-Mołotow. W opinii rzecznika rządu polskiego to dobry krok naprzód. "List do Polaków" - jak nazwano artykuł Putina w Gazecie Wyborczej - zawiera rzeczywiście pojednawcze tony. Premier Rosji pisze m.in. "Cienie przeszłości nie powinny już dłużej zaćmiewać dzisiejszej, a tym bardziej jutrzejszej, współpracy między Rosją i Polską. Naszym obowiązkiem wobec poległych, wobec samej historii jest dołożyć wszelkich starań dla uwolnienia stosunków rosyjsko-polskich od brzemienia nieufności i uprzedzeń, który otrzymaliśmy w spadku. Musimy zamknąć tę stronę i zacząć zapisywać nową". Adam Rotfeld, b. minister spraw zagranicznych Polski skomentował wypowiedź premiera Putina: "To jest list odpowiedzialnego męża stanu. Zasadniczo różni się od nieodpowiedzialnej i obrzydliwej kampanii, rozpętanej w rosyjskich mediach".

Poparł go ekspert spraw rosyjskich profesor Jerzy Pomianowski: - Takie potępienie paktu to przełom w polsko-rosyjskich relacjach.
Dla prawicowych polskich polityków i publicystów stonowany głos rosyjskiego premiera jest tylko grzecznościową i nie do końca szczerą formułą dyplomatyczną.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bernard
Wprawdzie nigdy nie wierzylem i nie wirze w szczerosc radzieckich, czy rosyjskich politykow, ale uwazam , ze mimo wszystko nie nalezy odrzucac z gory tych propozycji premiera Putina. Ostroznie, z rozwaga, ale dystansem. Bo rozmawiac zawsze trzeba.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska