Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej samobójstw. Psycholog: czasem trzeba chwycić bliskiego za rękę

Rozmawiał Maciej Czerniak
Psycholog Monika Trzcińska radzi: Osobom, które rozważają, planują samobójstwo nie pomoże nasze pocieszanie. Lepszą metodą jest próba wysłuchania, zrozumienia.
Psycholog Monika Trzcińska radzi: Osobom, które rozważają, planują samobójstwo nie pomoże nasze pocieszanie. Lepszą metodą jest próba wysłuchania, zrozumienia. Archiwum
Z danych Komenda Głównej Policji wynika, że w 2013 roku ponad 8,5 tys. osób targnęło się na swoje życie, a ponad 6 tys. zrobiło to skutecznie. W obu przypadkach nastąpił dramatyczny wzrost o około 2 tysiące. Dlaczego Polacy coraz częściej popełniają samobójstwa?

Rozmowa z psychologiem Moniką Trzcińską z Centrum Psychologicznego TM w Toruniu

- W ubiegłym roku w Polsce ponad 8,5 tys. osób próbowało odebrać sobie życie, a 6 tys. to zrobiło. Co pcha ludzi do myśli samobójczych?

- Myśli samobójcze nigdy nie są wynikiem działania jednego czynnika. Mogą się pojawić w stanach depresyjnych; mogą wynikać z nagromadzenia problemów, które w odczuciu danej osoby, przerastają ją. Człowiek, który jest w dobrej kondycji psychicznej, zawsze będzie się trzymał życia. To jest nasz naturalny stan. Wtedy, gdy uciekamy przed nadjeżdżającym autobusem, gdy decydujemy się poddać poważnej operacji ratującej życie.

- Z danych policji wynika, że przybywa tragedii, w których główną rolę grały problemy z pieniędzmi, z pracą...

- Tylko, że to nie jest jedyny powód tego, że ktoś postanawia targnąć się na własne życie. Dla osoby, która decyduje się na taki krok, jest on jedynym wyjściem z sytuacji nawarstwiających się problemów. W jej rozumieniu odebranie sobie życia pozwoli uniknąć kolejnych porażek. Problemy z pieniędzmi mogą, owszem grać dużą rolę. Załamanie może nastąpić, na przykład u mężczyzny, który stracił pracę i w związku z tym czuje, że nie jest dobrym ojcem, mężem, bo nie może zadbać o rodzinę.

- W obiegowej opinii samobójcy to porzuceni kochankowie, ofiary niespełnionej miłości, bolesnych rozstań.

- W tej grupie znajdują się ludzie o tzw. osobowości zależnej, czyli takie, które uzależniają swoje życie od innej osoby: żony, narzeczonej, męża, chłopaka. Potrzebują tej drugiej osoby do życia, jak powietrza. Po rozstaniu ich świat obraca się w gruzy. Inną grupą są osoby samotne, albo bardzo zamknięte w sobie. Takie, które tłumią swoje emocje, nie proszą o pomoc innych, nie okazują słabości i dużo wymagają od samych siebie. Dużo jest też osób, które popełniają samobójstwo pod wpływem alkoholu.

- Jak pomóc? Mówić, że wszystko się ułoży?

- Pocieszanie osoby w depresji może przynieść odwrotny skutek. Podobnie, jak zapewnienia typu: Dasz sobie radę! Przecież ta osoba chce popełnić samobójstwo, bo jest przekonana, że nie da sobie rady. Zamiast pocieszać, lepiej wysłuchać, zrozumieć i nie oceniać. Możemy sami zaproponować jakieś konstruktywne wyjście z sytuacji, albo opowiedzieć, jak uporaliśmy się z jakimś problemem. Cierpiący na depresję potrzebują oparcia, są emocjonalnie chwiejni. Nawet, gdy rozważają wizytę u psychologa, równie szybko z niej zrezygnują. Dlatego czasem warto chwycić bliskiego za rękę i samemu umówić spotkanie z psychologiem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska