https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Córka i wnuczka barona von Knobloch przyjadą do Włocławka

Renata Kudeł
Baron von Knobloch pracował podczas II wojny światowej w Fabryce Papieru we Włocławku. Jego córka Gudrun McCann mieszka w Wielkiej Brytanii. W podróż sentymentalną zabiera z sobą swoją córkę, Claire.

- Pewnego dnia w skrzynce pocztowej Biura Współpracy z Uczelniami Krajowymi oraz Zagranicznymi znalazłam e-mail z Wielkiej Brytanii od nieznanej mi osoby - mówi Joanna Skiba, kierująca biurem oraz Studium Językowym WSHE. - Nieznana mi osoba prosiła o pomoc w odnalezieniu pewnej ulicy we Włocławku. Podczas II wojny światowej nazywała się ona Aachener Strasse. "Tam mieszkała moja rodzina" - pisała Claire McCann.

Dlaczego list trafił na adres WSHE? - Prawdopodobnie dlatego, że ktoś, szukający Włocławka w internecie, natrafił na angielsko-jezyczną stronę uczelni - przypuszcza pani Joanna. - Wraz z Moniką Jabłońską, rzeczniczką uczelni doszłyśmy do wniosku, że warto pomóc...

Dzięki uprzejmości Agnieszki Sobańskiej z Biura Informacji Turystycznej udało się dotrzeć do starych map z okresu II wojny światowej. Na Aachener Str. przemianowano wówczas ul. Smolną. W pałacyku przy tej ulicy mieszkał wówczas, wraz z rodziną, baron von Knobloch, Niemiec, zatrudniony jako zarzadca w Fabryce Papieru. Z Włocławka rodzina wyjechała w 1943 r. Jego córka, Gudrun McCann oraz wnuczka Claire, mieszkają od wielu lat w Wielkiej Brytanii.

W kolejnym e-maile' u Claire zdradziła, że chce wraz z matką przyjechać tego roku do Włocławka. Przesłała też unikatowe zdjęcia z okresu pobytu Gudrun we Włocławku - m.in. pałacyk na Smolnej, dzisiejszy plac Wolności, panorama miasta od strony Szpetala. Do tej historii jeszcze wrócimy!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~Stefan~
To może będzie jakiś pretekst do dyskusji o tamtych czasach? Może są ludzie, którzy pamiętają von Knoblocha? Nic nie dzieje się od tak sobie. Zobaczymy czy dialog będzie możliwy.
s
szuja
A kto będzie witał tego barana i owieczkę . Chyba jakiś rasowy tryk?
M
Marco-Leslau...
Czyżby następna wypędzona....???
k
katja
Ja chyba jestem glupia, bo nie rozumiem zaangazowania gazety. Robicie wielki szum, ze przyjezdza jakis baron, ktory zarzadzal Celuloza w czasie wojny, gdy okupant niemiecki zajal cale polskie mienie i je eksploatowal, a Polacy musieli w niej pracowc za darmo?
G
Gość
W dniu 25.02.2009 o 20:26, heniek napisał:

Nic to WAŻNE, ŻE TORUŃ BĘDZIE HALĘ BUDOWAŁ. Toruń ma Was w du***


dobry tekst na potfierdzenie tego pojadą pod byłą celuloze
J
Ja
Jak zobaczą Jedynke, to pomyślą, że wojna wczoraj sie skończyła
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska