Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cykliści z Kruszwicy i Inowrocławia na szlaku kujawskich kościołów i nie tylko

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Dopisała pogoda i dobre humory. Bez zarzutów spisywały się rowery. Turyści z Kruszwicy i Inowrocławia uczestniczyli w sobotę, 28 kwietnia, w wycieczce po Kujawach. Trasa nie była może najdłuższa, ale nie bicie rekordów odległości przyświecało osobom, które ją wytyczały. Celem najważniejszym było zwiedzenie - świątyń w Markowicach, Ostrowie (dawna wieś stanowi dziś część Janikowa) i w podinowrocławskim Kościelcu oraz Instytutu Zootechniki - Zakładu Doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej, słynącego z hodowli polskiej gęsi białej. Wycieczka wspaniała. Szczególne podziękowania należą się pani dr Halinie Bielickiej, wicedyrektor kołudzkiego zakładu za opowieść, m. in. o obyczajach gęsi oraz ks. Markowi Siwce, proboszczowi parafii Świętego Jana Chrzciciela w Ostrowie, za ugoszczenie rowerzystów i oprowadzenie ich po zabytkowym kościele.
Dopisała pogoda i dobre humory. Bez zarzutów spisywały się rowery. Turyści z Kruszwicy i Inowrocławia uczestniczyli w sobotę, 28 kwietnia, w wycieczce po Kujawach. Trasa nie była może najdłuższa, ale nie bicie rekordów odległości przyświecało osobom, które ją wytyczały. Celem najważniejszym było zwiedzenie - świątyń w Markowicach, Ostrowie (dawna wieś stanowi dziś część Janikowa) i w podinowrocławskim Kościelcu oraz Instytutu Zootechniki - Zakładu Doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej, słynącego z hodowli polskiej gęsi białej. Wycieczka wspaniała. Szczególne podziękowania należą się pani dr Halinie Bielickiej, wicedyrektor kołudzkiego zakładu za opowieść, m. in. o obyczajach gęsi oraz ks. Markowi Siwce, proboszczowi parafii Świętego Jana Chrzciciela w Ostrowie, za ugoszczenie rowerzystów i oprowadzenie ich po zabytkowym kościele. Dominik Fijałkowski
Dopisała pogoda i dobre humory. Bez zarzutów spisywały się rowery. Turyści z Kruszwicy i Inowrocławia uczestniczyli w sobotę, 28 kwietnia, w wycieczce po Kujawach. Trasa nie była może najdłuższa, ale nie bicie rekordów odległości przyświecało osobom, które ją wytyczały. Celem najważniejszym było zwiedzenie - świątyń w Markowicach, Ostrowie (dawna wieś stanowi dziś część Janikowa) i w podinowrocławskim Kościelcu oraz Instytutu Zootechniki - Zakładu Doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej, słynącego z hodowli polskiej gęsi białej. Wycieczka wspaniała. Szczególne podziękowania należą się pani dr Halinie Bielickiej, wicedyrektor kołudzkiego zakładu za opowieść, m. in. o obyczajach gęsi oraz ks. Markowi Siwce, proboszczowi parafii Świętego Jana Chrzciciela w Ostrowie, za ugoszczenie rowerzystów i oprowadzenie ich po zabytkowym kościele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska