Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czar zwycięstwa w Słupsku już minął. Czy Biedroń ma co zaproponować?

Adam Willma
Prof. Jarosław Flis
Prof. Jarosław Flis Andrzej Banaś
Dar do czarowania mediów miał też Paweł Piskorski, gdy przejmował Stronnictwo Demokratyczne, i niewiele z tego wyszło. Duże wsparcie medialne miała Europa Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota, ale również nie przełożyło się to na wyniki. Szum medialny jest warunkiem koniecznym, żeby zaistnieć, ale niewystarczającym.

Rozmowa

z prof. JAROSŁAWEM FLISEM, socjologiem z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, o nowej inicjatywie politycznej Roberta Biedronia

Długo wyczekiwany przez lewicę polityczny coming out Roberta Biedronia wreszcie nastąpił. Czas został właściwie wybrany?
Czas nie jest najlepszy, ale wybór tej daty nie do końca zależał od decyzji Roberta Biedronia. Zbliżają się wybory samorządowe i Biedroń musiał jakoś wytłumaczyć, dlaczego nie wystartuje w Słupsku. Ponieważ jednak zaczyna się kampania samorządowa, ludzie nie bardzo mają głowę, aby się zajmować innymi inicjatywami politycznymi. W związku z tym para idzie w gwizdek. Być może jednak inicjatorzy tego posunięcia kalkulują w inny sposób: nie startujemy i czekamy na przegraną konkurentów z lewej strony sceny politycznej. W obliczu takich wyników wyborów samorządowych Robert Biedroń wkroczy jako wybawiciel. Ale wynik SLD niekoniecznie musi być taki jak w 2010 roku. Jeśli SLD zdobędzie 10 proc. poparcia i w połowie województw wejdzie do zarządów, może się okazać, że na scenie politycznej nie bardzo jest miejsce na inicjatywę Biedronia.

Pary w gwizdku jest sporo, bo Biedroń umiejętnie posługuje się mediami.
To nie oznacza jednak w praktyce nic innego jak tylko to, że następnego dnia media o nim napiszą. Dar do czarowania mediów miał też Paweł Piskorski, gdy przejmował Stronnictwo Demokratyczne, i niewiele z tego wyszło. Duże wsparcie medialne miała Europa Plus Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota, ale również nie przełożyło się to na wyniki. Szum medialny jest warunkiem koniecznym, żeby zaistnieć, ale niewystarczającym.

Partia Razem powołuje sztab kryzysowy?
Lider Razem już zaproponował Biedroniowi współpracę. Przed oboma panami jednak sporo pracy, bo chętnych do zagospodarowania głosów „nie na PO, nie na PiS” było od 2007 roku wielu. Próbowali LiD (Lewica i Demokraci - red.), PSL, Ruch Palikota, Nowoczesna, Kukiz. Ta przestrzeń jest już naprawdę dobrze spenetrowana. Dodatkowym problemem jest poszatkowana identyfikacja pośród polskiego elektoratu. Punktem ciężkości jest dziś „solidarna prawica”, z którą się identyfikuje co czwarty wyborca i która stanowi domenę PiS. Cała reszta rozkłada się w łuku: od liberalnej lewicy po liberalną prawicę i wszystkie stany przejściowe. Wykrojenie z tego kawałka, który w dodatku będzie kochało środowisko Adama Michnika, jest trudne, bo wielu polityków chciałoby po ten kawałek sięgnąć, a z drugiej strony, żadna z takich inicjatyw nie miała długiego życia. Pamiętajmy, że bezpieczne przekroczenie progu wyborczego wymaga poparcia miliona wyborców. Pytanie - co nowego ma do zaproponowania Robert Biedroń? Do tej pory stała za nim wygrana w Słupsku, ale ten argument jest już zgrany. Być może namaszczona przez niego osoba wygra, ale trzeba pamiętać o prawie statystyki, które wskazuje, że prezydent starający się o reelekcję wygrywa w 70 proc. przypadków. Osoba namaszczona przez prezydenta wygrywa tylko w połowie przypadków. Przegrana obecnej wiceprezydent mocno nadszarpnie wizerunek „słupskiego zwycięzcy”.

Elektorat PO to również obszar łowów Biedronia?
I tak, i nie. Gdyby po lewej stronie powstał jeden podmiot, owszem. Jeśli jednak próby łączenia pogłębią podział, to więcej przeciwników PiS zagłosuje na PO.

Na razie Biedroń myśli o wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Już takie rzeczy ćwiczyliśmy i kończyło się zwykle kiepsko. To, że towar jest atrakcyjny, nie oznacza, że jest okazją. Ludzie najchętniej głosują tak jak poprzednio. Jeśli egzotyczne inicjatywy nie chwyciły poprzednio, to pozostaje pytanie, dlaczego miałyby chwycić teraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska