Czekają nas zmiany na brodnickim dworcu

Doradca podpowie

Doradca podpowie

W związku z modernizacją dworca autobusowego w Brodnicy i czasowymi utrudnieniami zarząd na pytania odpowiadać będzie Anna Otka, doradca pasażera. Można się z nią skontaktować dzwoniąc pod nr tel. 661-617-577 lub pisząc pod adresem e-mail: [email protected]

Ostatnio opisaliśmy sytuację panującą od jakiegoś czasu na brodnickim dworcu PKS. W związku z prowadzoną inwestycją (sprzedażą terenu pod budowę centrum komunikacyjno-handlowego) pasażerowie uskarżają się na funkcjonowanie dworca.

Pasażer powinien wiedzieć

Nasza Czytelniczka skarżyła się na brak informacji, co do odjazdów poszczególnych autobusów. W ostatniej chwili dowiedziała się, że autobus, którym miała dojechać do Bydgoszczy, odjeżdża z przystanku koło stacji Statoil, a nie z okolic dworca.
- Zapytałam kierowcę, czy podjechałby na dworzec. Spokojnie odpowiedział, że nie - pisze nasza Czytelniczka.

Dowiedziała się również, że w drodze powrotnej kierowca nie zatrzyma się w okolicach dworca, a koło sądu. - To skandal, że nasi pracownicy dworca nie raczą powiesić choć małej informacji - pisała nasza Czytelniczka.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z PKS. Odpowiedź nadeszła po zamknięciu wczorajszego wydania. Co się okazało?
- Autobus, o którym wspominała pasażerka podlegał pod PKS Olsztyn - mówi Marta Wiwatowska-Szczutkowska, kierowniczka biura zarządu Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego SA we Włocławku. - Otrzymałam już informację, że kierownik dworca skontaktował się z przełożonym kierowcy i ten został upomniany. Zostaliśmy zapewnieni, że do podobnych sytuacji nie dojdzie. Możemy jedynie przeprosić pasażerów za zaistniałą sytuację - dodaje.

Tymczasowe przystanki

Zapytaliśmy, co władze PKS zamierzają zrobić z zamieszaniem panującym na dworcu. Dowiedzieliśmy się, że inwestycja dopiero ruszyła. Ma być zakończona w drugiej połowie roku. - Rozpoczęliśmy przygotowania, by tymczasowo przenieść miejsca odjazdów i przyjazdów na plac koło cmentarza przy ul. gen. Maczka - wyjaśnia szefowa biura. - Potrzebujemy na to około dwóch-trzech tygodni. Konieczne jest ustawienie kontenerów: dla pasażerów, by mieli miejsce, w którym będą oczekiwać na swoje połączenie i dla dyżurnego ruchu. Trzeba podłączyć prąd, ustawić przenośną toaletę - dodaje.

O konkretnym terminie tymczasowego przeniesienia przystanków poinformujemy na łamach "Pomorskiej". Informacja będzie również zamieszczona na budynku dworca przy ul. Sądowej.