Czekając na wiatr

     Do żeglarskiego tanga potrzeba ... co najmniej czworga: wody, wiatru, żagli i człowieka za sterem. Z tej czwórki najbardziej kapryśny okazał się wiatr, który nie do końca dopisał podczas Mistrzostw Polski klasy "Omega", połączonych z jubileuszem 60-lecia obecności tych łódek na naszych wodach. W imprezie, która odbyła się na Zalewie Włocławskim, podczas ostatniego, sierpniowego weekendu, wzięło udział 50 jachtów z całego kraju, w tym z Białegostoku, Legnicy, Wałbrzycha, Szczecinka. Najliczniej dopisali żeglarze z Wielkopolski.
     - Z zaplanowanych dziewięciu wyścigów odbyło się pięć - mówi Andrzej Spychalski z komitetu organizacyjnego mistrzostw. - Stało się tak z powodu braku wiatru w pierwszych dniach imprezy. Z kolei gdy "powiało", zaczął także padać deszcz, żeglarze dostali wówczas w kość...
     _W kategorii juniorów , w której startowało 12 jachtów, triumfowali faworyci, wszyscy reprezentowali Wielkopolskę. Pierwsze miejsce zajął Szymon Kostrzewski z HPKŻ "Wiking", kolejne - Piotr Batko z PTTK "Wagabunda" w Poznaniu i Arkadiusz Rajchowicz z "Mini Marketu" Leszno. W kategorii seniorów tytuł mistrza Polski obronił Artur Bieguński z ŁKS "Orle" w Szczecinku, drugi był Włodzimierz Radwaniecki z Olsztyna, trzeci - Paweł Tarnowski z Gliwic.
     Mistrzostwa, których organizatorem był Yacht Club ANWIL, odbyły się pod patronatem prezesa ANWILU. Wśród zaproszonych gości byli m.in. Władysław Kubiak, wicemarszałek Sejmiku Samorządowego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Stanisław Warzonkoski, prezydent Włocławka oraz wiceprezydenci: Elżbieta Mostowiak-Beling i Stanisław Śliwka. Organizatorów imprezy chwalił Stanisław Latek, wiceprezes PZŻ do spraw żeglarstwa śródlądowego, podkreślając także doskonałe warunki, panujące na włocławskim akwenie.
     A co do "Omeg"? W okolicznościowym folderze napisano, że historia łódek tej klasy sięga roku 1940. Ich zalety to łatwość prowadzenia, dość duża prędkość, pakowność, małe zanurzenie i trwałość. I choć "Omegom" nie brakuje konkurencji,o regaty" "... wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że polska klasa narodowa będzie jeszcze przez wiele lat obecna na wodach jezior, rzek i Bałtyku, zarówno jeśli chodzi o szkolenia, jak i_o regaty - czytamy w folderze.