Spośród długiej listy zgłoszeń organizatorzy cyklu JuniorGP wybrali 35 zawodników z 19 różnych państw z całego świata, podzielonych na 20 zespołów.
Tory z znane z Formuły 1
Staną oni do walki w 12 wyścigach podzielonych na siedem rund, które odbędą się na najsłynniejszych, znanych z Formuły 1 i MotoGP torach w czterech różnych, europejskich państwach: Portugalii, Francji, Hiszpanii i Włoszech.
Młody motocyklista z Pakości potwierdzenie swoich startów w juniorskich mistrzostwach świata Moto3 otrzymał kilka dni po powrocie z wyjątkowych treningów, podczas których zaproszono go do dzielenia toru z mistrzami MotoGP, Markiem Marquezem i Jorge Martinem.
W poprzednich latach Jeremiasz Wojciechowski zbierał doświadczenie, rywalizując w cyklu European Talent Cup, będącym serią towarzyszącą juniorskim mistrzostwom świata Moto3. Do wyższej serii planował awansować już rok temu, ale wówczas jego plany pokrzyżowała kontuzja.
Sezon 2025 rozpocznie się 4 maja w portugalskim Estorilu, a zakończy 23 listopada w hiszpańskiej Walencji. Jeremiasz Wojciechowski dosiądzie motocykla marki KTM, za którego przygotowanie odpowiadać będzie doświadczony szef mechaników, Cezar Guerrero. Managerem zespołu będzie Robert Wojciechowski.
- Debiut w juniorskich mistrzostwach świata Moto3 to dla mnie i całego naszego zespołu nie tylko spełnienie marzeń, ale także efekt bardzo ciężkiej, wieloletniej pracy bardzo dużej grupy osób, z moimi rodzicami na czele. Na zrobienie tego kroku liczyliśmy już rok temu. Kupiliśmy nawet w tym celu motocykl KTM i rozpoczęliśmy testy, ale nasze plany pokrzyżowała kontuzja. Wykorzystaliśmy jednak ten sezon, aby jeszcze lepiej przygotować się do tego kroku. Wiem, że przede mną bardzo dużo nauki, ale razem z całym teamem damy siebie wszystko, aby godnie reprezentować Polskę oraz partnerów, dzięki którym nasz projekt może się rozwijać - mówi Jeremiasz Wojciechowski.
Prezent pod choinkę
Sportowa przygodna młodego chłopaka pochodzącego z Pakości rozpoczęła się dość nietypowo i niespodziewanie. Jeremiasz pierwszy raz usiadł na motocyklu w 2018 roku. Miał wtedy 10 lat.
- Tata jeździ turystycznie na motocyklach, przez wiele lat wyjeżdżał na wypady do Hiszpanii. Organizatorem wyjazdów był dobry kolega taty Piotr Surowiec, właściciel magazynu motocyklowego "MotoRmania". Podczas jednej z tych wycieczek Piotr opowiedział tacie, że organizuje w Polsce pierwszą szkółkę motocyklową dla dzieci. Zaproponował tacie, żeby wysłał tam właśnie mnie. To był listopad, więc dostałem prezent pod choinkę. I tak się zaczęło - wspomina zawodnik.
