Niewiele rzeczy tak irytuje grudziądzan jak śmieci na łonie natury, albo w miejscu publicznym.
- Wystarczy wejść do lasu od strony ulicy Śniadeckich - mówi Krystyna Kamińska, ze Strzemięcina. - "Przywitają" nas zwały plastikowych i szklanych butelek. Całe hałdy! Głębiej w lesie nie jest lepiej. Wszędzie leżą śmieci pozostawione głównie przez młodzież. Okropnie też wygląda nabrzeże Wisły.
Niewiele czyściej jest w centrum. - Paskudnie wygląda droga od ul. Waryńskiego do PKS-u przebiegająca przy działkach i składzie budowlanym - wskazuje Helena Ziuziakowska, emerytka z ul. Władysława IV. - Jeden wielki bałagan!
Sporo zastrzeżeń co do czystości mają także internauci.
- Przy ulicy Królewskiej 8, za kontenerem ze śmieciami leży hałda odpadów. Nikt tego nie sprząta od dłuższego czasu. Las nad Rudnikiem, też jest pełen śmieci - pisze na forum portalu www.pomorska.pl internauta "Darek".
Wtóruje mu "Kaczorek": - Proponuję wrócić do sprawy terenu przy ulicy Zaułek. I władze miasta niech się nie wykręcają, że to teren prywatny. Służby miejskie powinny usunąć odpady, a właścicielowi wręczyć mandat.
Czekamy na kolejne sygnały! "Pomorska" będzie interweniować.
Czytaj e-wydanie »