Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czemu znowu śmierdzi w Świeciu?

Agnieszka Romanowicz [email protected] tel. 052 33 15 376
Mimo wielu lat życia w cieniu celulozy, świecianie nie mogą przyzwyczaić się do ubocznego efektu produkcji papieru - smrodu
Mimo wielu lat życia w cieniu celulozy, świecianie nie mogą przyzwyczaić się do ubocznego efektu produkcji papieru - smrodu fot. Andrzej Bartniak
- W Świeciu brakuje wielkiej, społecznej akcji, nagłaśniającej nasz sprzeciw wobec smrodu z celulozy. Ostatnio daje się ludziom we znaki - twierdzi Czytelnik z Przechowa.

Nasz rozmówca podkreśla, że przemyślał problem, gdyż - jako mieszkaniec Przechowa - żyje z nim od wielu lat. -Wiadomo, nie jest tak samo jak w PRL-u, ale bywają dni, że aż oczy szczypią od smrodu. Wtedy nie wietrzy się domu, a w takie upały jak ostatnio, to bardzo uciążliwe - tłumaczy Czytelnik. Dodaje przy tym, że są unijne dotacje i inne programy pomocowe, które Mondi powinno wykorzystać, żeby całkowicie zlikwidować przykre zapachy. -Słyszałem, że w Niemczech się to udało. Zainwestowali w solidne pokrywy na odstojniki i zapomnieli o fetorze - informuje Czytelnik. Jego zdaniem, Mondi nie bierze sobie sprawy do serca. - Może pomogą plakaty w mieście, jakaś akcja, protest w Prze-chowie? - wylicza.

Świecie śmierdzi starymi skarpetami
Ale zapach z Mondi to nie tylko problem Przechowa. - W minionych dniach wiało z północy. Smród celulozy docierał aż do Bydgoszczy, jak za dawnych lat - mówili uczestnicy Festiwalu Smaku w Grucznie. - Myśleliśmy, że "stare skarpety" czy "zgniła kapusta" w Przechowie to już przeszłość - dziwili się.
Inna rzecz, że smród Przechowa czy Świecia, jak to potocznie określają zamiejscowi, nie jest pożądaną reklamą dla miasta. Niestety, fakty są takie, że towarzyszy przyjezdnym już przy wjeździe do Świecia od strony Bydgoszczy.

Sprawdzimy sygnały Czytelników
Jerzy Czyż, szef Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Świeciu dostał powiadomienie o kłopotach z gospodarką wodno-ściekową w zakładzie. - Niewykluczone, że problemy te mają wpływ na zapach - gdyba.
Zapytaliśmy o to Edwarda Reszkowskiego, dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. To oni nadzorują wpływ naszej celulozy na środowisko. - Według mnie, natężenie przykrego zapachu ma związek ze zmianami w technologii produkcji, a nie mam informacji, że coś się w Mondi zmieniło - mówi dyrektor Reszkowski.Jednocześnie obiecuje to sprawdzić. Dodaje przy tym, że istotny wpływ na natężenie zapachów ma pogoda. - Zwłaszcza niskie ciśnienie - podkreśla.

Odpowiemy jak najszybciej
Pytaliśmy także u źródła: Tomasza Katewicza, dyrektora do spraw produkcji w Mondi Świecie. - Niestety, szef miał wczoraj kilka poważnych spotkań. Nie znalazł chwili, żeby odpowiedzieć na pytania "Pomorskiej". Obiecał to zrobić, gdy tylko znajdzie czas. Powinno się udać dzisiaj - mówi sekretarka dyrektora Dorota Sadowska.
Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska