Siedzieli w celi
Harcerze z 41 Drużyny Harcerskiej z Chojnic na początek zobaczyli policyjne czworonogi i samochody, z których korzystają policjanci. Duże wrażenie zrobił na nich policyjny jeep. Zwiedzając budynek komendy, harcerze mieli okazję przyjrzeć się z bliska pracy oficera dyżurnego policji. Zaobserwowali, jak działa monitoring i w jaki sposób dyżurny łączy się ze służbami przebywającymi w terenie. Harcerze obejrzeli również pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Największym jednak zainteresowaniem cieszyła się strzelnica. - Instruktor wyszkolenia strzeleckiego człuchowskiej komendy zaprezentował broń, z jakiej strzelają policjanci - mówi Alicja Ceitel, rzeczniczka człuchowskiej policji.
W fotelu komendanta
Młodzi ludzie obejrzeli też gabinet komendanta człuchowskiej policji. Niektórzy posiedzieli w fotelu szefa. Zobaczyli również, w jakich pomieszczeniach biurowych pracują policjanci, gdzie odbywają się ich odprawy i szkolenia. Młodzież zapoznała się także z umundurowaniem obowiązującym policjantów i sprzętem, jaki posiada na wyposażeniu każdy policjant. - Mieli możliwość przymierzenia policyjnych kamizelek, czapek i hełmów - mówi Ceitel. - Zobaczyli sprzęt zakładany przez policjantów, m.in. podczas zabezpieczania meczów piłkarskich.
Dowiedzieli się, co to jest "lustro weneckie". Obejrzeli "błękitny pokój", gdzie przesłuchuje się dzieci. Duże zainteresowanie wzbudziły pomieszczenia techników kryminalistyki. Zabrali do domów własne odciski palców.