Władze gminy Choceń od kilku lat zabiegały o tereny niewykorzystywane przy dworcu kolejowym. Zwracały uwagę na bałagan, dewastację zarówno budynku dworca, jak i przyległości. Były też zainteresowane przejęciem dworca, bo część jego pomieszczeń jest zamknięta na cztery spusty i od lat niczemu i nikomu nie służy.
Władze gminy mają koncepcję, jak wykorzystać budynek dworca. - Można byłoby tam zrobić mieszkania, których w gminie brakuje - mówi wójt Roman Nowakowski. Dyrekcja kolei na początku nie odpowiadała na wnioski władz gminy, ale w końcu się zgodziła na sprzedaż tego, o co zabiega gmina.
Mieszkańcy Czerniewic są zainteresowani nie tylko mieszkaniami. Chętnie przejęliby przydworcowy park. - Park zamierzamy podzielić na działki - podkreśla wójt.
PKP jest także właścicielem sporego terenu przy ul. Wiejskiej. Ten teren też ma być podzielony na działki. Pierwszeństwo w ich zakupie będą mieli mieszkańcy sąsiadujący z terenem dworca.
A co ze zdewastowanym dworcem PKP? - W części zachowa swoje funkcje - mówi wójt Nowakowski. - To oznacza, że pasażerowie będą mogli z niego korzystać tak jak do tej pory. Ale puste pomieszczenia chcemy zagospodarować.
Wójt twierdzi, że gdyby to zależało tylko od gminy, tereny przydworcowe przeszłyby w ręce mieszkańców Czerniewic w ciągu pół roku. Ale rozmowy z PKP są trudne. Na razie rozstrzygnięcia wymaga kwestia, kto dokona podziału geodezyjnego.