Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Inowrocław jest dobrze promowanym miastem?

(FI)
doczekał się wspaniałej płyty. Szkoda, że nagrane na niej utwory cieszyć będę uszy nielicznych
doczekał się wspaniałej płyty. Szkoda, że nagrane na niej utwory cieszyć będę uszy nielicznych Dominik Fijałkowski
Czy umieszczone w warszawskim metrze hasło reklamowe - "Inowrocław. Uzdrowisko tak blisko", to strzał w dziesiątkę? Zdaniem Jacka Olecha, radnego opozycji, raczej nie.

Radny uważa, że promocja Inowrocławia nie idzie w dobrym kierunku, o czym poinformował podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Zaczął od reklamy uzdrowiska w metrze, a zakończył na płycie Grzegorz Turnaua, której wydanie, zdaniem Olecha kosztowało dużo, a otrzymają ja tylko wybrani.

Tak blisko?

Radny opozycji jest zdania, że reklamowanie się w stolicy hasłem "Inowrocław. Uzdrowisko tak blisko" nie zostało dobrze przemyślane.

- No bo niby jak blisko? Pociągiem z Warszawy do Inowrocławia się nie dojedzie, bo nie ma takiego połączenia, a samochodem trzeba pokonać spory kawałek trasy po dziurach - mówił podczas sesji Olech.

Rozmawialiśmy z przedstawicielem opozycji. Przypomniał, że już od ub. roku sygnalizuje jeszcze jeden problem z reklamą uzdrowiska. - Na kilku budynkach wiszą poniszczone szmaty, a nie reklamy zachęcające do odwiedzenia naszych tężni. Proszę spojrzeć choćby na baner umieszczony przy Toruńskiej 128 - pomstował.

Przeczytaj również: Inowrocław. Nasz MM-kowicz nakręcił fantastyczny film o Solankach

Płyta do dyspozycji prezydenta

Okazało się też, że przygotowywana przez Grzegorza Turnaua od kilku lat "Suita inowrocławska" doczekała się wydania na płycie, ale tylko w niewielkim nakładzie.

- Z informacji przygotowanych na sesję wynika, że miasto na wydanie płyty straciło ponad pięćdziesiąt tysięcy złotych. Ciekaw jestem jak to wydawnictwo będzie dystrybuowane i do kogo trafi - zastanawiał się Olech.

Barbara Kasińska, kierownik wydziału kultury ratusza poinformowała, że wytłoczono tysiąc egzemplarzy płyty. Jest ona tylko i wyłącznie gadżetem promocyjnym, który swym gościom wręcza prezydent miasta. Z udzielonej informacji wynikało, że duży nakład ograniczyły roszczenia niektórych artystów występujących wraz z Turnauem w Inowrocławiu podczas kilku lipcowych koncertów.

- Promocja miasta poprzez płytę w tysiącu egzemplarzy, które dotrą tylko do wybrańców, to żadna promocja. Zawarto umowę, z której Inowrocław nie ma żadnych korzyści. Zyskuje na niej jedynie artysta z Karkowa - skomentował Olech.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska