Liczby bazują przede wszystkim na informacjach z kamer automatycznej rejestracji cech pojazdów. Wzajemna współpraca kamer i tablic pozwala wskazywać kierowcom drogi alternatywne, gdzie natężenie jest mniejsze.
- Wskazujemy trzema kolorami odcinki o zróżnicowanych warunkach ruchu na kolejnych etapach podróży oraz wskazujemy na podstawie rzeczywistego pomiaru ruchu średni czas przejazdu kierowców na danym odcinku z okresu ostatnich 3 minut - tłumaczy funkcjonowanie tablic zmiennej treści Wojciech Nalazek, naczelnik wydziału inżynierii ruchu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Zobacz także: Na rondzie Jagiellonów zderzyły się tramwaje. Czytelnicy: - ITS okazał się badziewiem, kompletnie zawiodła policja
Duża liczba kierowców twierdzi jednak, że tablice są nieczytelne.- Na tych urządzeniach jest bardzo dużo informacji, a mamy tylko kilka sekund na ich odczytanie. To zdecydowanie zbyt mało, by coś zrozumieć - mówią bydgoscy zmotoryzowani.
Drogowcy na życzenie kierowców będą chcieli uprościć informacje na tablicach. Schematy informujące o alternatywnych trasach i czasach przejazdu zostaną zastąpione prostszymi. Pojawią się natomiast nowe ostrzeżenia, np. alerty pogodowe o silnych podmuchach wiatru lub oblodzonej nawierzchni. Z tablic dowiemy się również o aktualnych utrudnieniach lub zdarzeniach w ruchu drogowym. Pojawią się jeszcze komunikaty w formie znaków drogowych o występowaniu ewentualnych zatorów.
Łącznie w całej Bydgoszczy funkcjonują 32 tablice zmiennej treści.