https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przykościelny parking w Sępólnie Krajeńskim oblegany przez kierowców. Proboszcz postawi szlaban?

Sandra Szymańska
Jedyny darmowy parking w centrum Sępólna zlokalizowany jest przy kościele. Zazwyczaj jest on przepełniony 24 godziny na dobę.
Jedyny darmowy parking w centrum Sępólna zlokalizowany jest przy kościele. Zazwyczaj jest on przepełniony 24 godziny na dobę. Marcin Misiak
Władze Sępólna Krajeńskiego zastanawiają się, jak rozwiązać problem przepełnionego parkingu przy kościele. To głównie tam, odkąd rozszerzono strefę płatnego parkowania w centrum, parkują kierowcy. Dochodzi do sytuacji, że podczas pogrzebów czy ślubów, rodzina nie ma gdzie zaparkować. Wszystko wskazuje na to, że do końca roku tego problemu nie da się rozwiązać.

Przykościelny parking to od półtora roku najbardziej oblegany parking w mieście. Taka sytuacja ma miejsce odkąd strefa płatnego parkowania została rozszerzona o miejsca postojowe w centrum i starym mieście. Miejsca parkingowe przy farze to jedyny obszar w centrum, gdzie można zaparkować nieodpłatnie.

Żadnych zmian do końca roku

Dla kierowców to plus, lecz dla wiernych podczas pogrzebów, ślubów czy innych kościelnych nabożeństw to utrudnienie, ponieważ dochodzi do sytuacji, że rodzina zmarłego czy pary młodej nie ma gdzie zaparkować. Na problem zwrócił uwagę władzom miasta proboszcz miejscowej parafii, prosząc o spotkanie i rozmowę.

Najprostszym rozwiązaniem byłoby włączenie tego miejsca do strefy płatnego parkowania, lecz formalnie nie ma takiej możliwości. Są to grunty kościelne. Oprócz tego, wynika to również z umowy, jaką ma samorząd z parafią z tytułu przeprowadzonej rewitalizacji strefy staromiejskiej.

- To miejsce nie może być objęte na razie opłatą ze względu na to, że przy realizacji projektu, który gmina wykonała, podpisaliśmy stosowne porozumienie z parafią mówiące o tym, że gmina Sępólno Krajeńskie przebuduje nie swoje grunty, parafia nie będzie musiała z tego tytułu żadnych kosztów ponosić, ale pod warunkiem, że będzie ono udostępnione publicznie, z którego będą mogli wszyscy korzystać. Teoretycznie każdy właściciel ma prawo zrobić ze swoją nieruchomością, co uważa za stosowne i mogłoby być to po prostu zamknięte – wyjaśnia burmistrz Waldemar Stupałkowski.

Oprócz tego, ze względu na specyfikację umowy określającej warunki korzystania ze strefy zawartej z firmą obsługującą płatne parkingi, gmina nie może wprowadzić aktualnie zmian.

- Rozważaliśmy wprowadzenie czasowego korzystania z tego miejsca. Teoretycznie można sobie wyobrazić, że wprowadzimy tam parkometr, z którego trzeba będzie pobrać bilet darmowy na pół godziny, godzinę czy nawet na dwie godziny, ale co poza tym? Jeżeli nikt tego nie będzie kontrolował, nic z tego nie będzie. Była też propozycja taka, żeby wprowadzić oznakowania w postaci tablic, że to teren tylko dla tych, którzy korzystają ze świadczeń kościoła. Skuteczność, moim zdaniem, będzie żadna – mówi burmistrz.

Czytaj też:

Tymczasowy szlaban

Proboszcz poinformował włodarza, że z powodu samochodów zaparkowanych nawet wokół kościoła, rozważa w dni powszednie możliwość ograniczenia ruchu w formie szlabanu lub bramki przy miejscach inne niż parkingowe, które nie są przedmiotem porozumienia.

- My musimy przemyśleć, jak do czasu ogłoszenia nowego przetargu sporządzić specyfikację – kwituje Stupałkowski.

Obecna umowa z firmą zarządzającą płatnymi parkingami obowiązuje do końca 2025 roku. Do tego czasu sytuacja nie ulegnie zmianie – plac pozostaje miejscem, gdzie za darmo można zostawić samochód.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska