
KIPDIP: "W Korei Południowej, na przykład, zlikwidowano już 26 milionów sztuk drobiu, w tym kur nieśnych. Grypa ptaków wpływa na rynek nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio. Chodzi o psychologię, która każe podmiotom skupującym jaja konkurować o względy producentów w obawie przed pogorszeniem sytuacji. Oprócz rosnącego popytu detalicznego zwiększa się także zapotrzebowanie ze strony podmiotów przemysłowo przetwarzających jaja".

Średnioterminowe prognozy sytuacji na rynku jaj sporządzane przez analityków branżowej organizacji każą spodziewać się utrzymywania się zjawiska ograniczonej podaży i zwiększonego popytu. Ma to mieć związek, między innymi, ze świętami wielkanocnymi, które tradycyjnie skutkują większym zainteresowaniem konsumentów jajami, a które przypadają już za około siedem tygodni.