Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Merek Legutko odpowiada stanowczo: - To nieprawda.
Dyrektor poinformował, że sposób rozwiązania podany przez jego komisję jest "najbardziej typowy i najczęściej powtarzający". Legutko zaznaczył, że nie jest to jedyny możliwy sposób, dlatego egzaminatorzy oceniający prace maturzystów zawsze biorą pod uwagę wszystkie inne możliwości prowadzące do dobrego wyniku. Wszystkie mają być tak samo oceniane. - Tak też będzie w tym przypadku - podkreślił Legutko.
Jak wyjaśnił dyrektor CKE, Komisja publikuje arkusze egzaminacyjne z przykładowymi rozwiązaniami zadań z myślą o maturzystach, by mogli oni porównać swoje prace z najczęściej podanymi lub stosowanymi przez innych uczniów rozwiązaniami.
"Kompromitujące rozwiązanie"
O błędnym rozwiązania zadania nr 1.5 z arkusza rozszerzonego, dotyczącego beczki poruszającego się po równi pochyłej donosił nasz internauta Witold. Jak mówi, jest absolwentem fizyki i bez trudu zauważył "kompromitujący", jego zdaniem, sposób rozwiązania. Wtedy skonsultował się z profesorami Lechem Mankiewiczem i Łukaszem Turskim, którzy mieli w pełni potwierdzić jego ocenę.
Prof. Turski na temat zadania rozmawiał także z dziennikarzami. Powiedział im, że zadanie jest sformułowane poprawnie, ale jego rozwiązanie podane w arkuszach wyników jest już "całkowicie błędne".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas