Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy rozbudowę lecznicy uda się zakończyć w tym roku?

Tekst i fot. Agnieszka Schreiber - Gut
Prezes Leszek Pluciński ma pewne obawy co do zakończenia prac w grudniu
Prezes Leszek Pluciński ma pewne obawy co do zakończenia prac w grudniu
Firma kolejny raz prosi o więcej czasu.

Pierwszy termin zakończenia inwestycji minął z końcem 2010 roku. Następnych też nie dotrzymano. Ostatni minął 31 lipca.

Jak mówi prezes spółki Szpital Tucholski Leszek Pluciński, firma po raz kolejny wystąpiła o przedłużenie terminu. Podała różne przyczyny, m.in. losowe, czyli trzykrotne zalanie pomieszczeń piwnicznych w szpitalu. Na odpowiedź musi jednak poczekać.

Przeczytaj także:Pieniędzy brak. Za co dokończą szpital?

- Żadne decyzje nie zapadły. Firma wystąpiła już na piśmie o naszą zgodę. Takiej zgody nie uzyskała. Będziemy teraz rozmawiać z prawnikami i zarządem powiatu, jak tę sytuację rozliczyć i jakie znaleźć rozwiązanie - tłumaczy Pluciński.

Czy będą kary umowne dla wykonawcy? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że inwestycja musi być zakończona w tym roku, choćby ze względu na dofinansowanie unijne. Poza tym podpisano już umowy z firmą zewnętrzną na prowadzenie oddziału kardiologii i stacji dializ. Te miałyby zacząć działać od przyszłego roku.

- Czasu mamy niewiele, ale front robót jest w tej chwili duży i się zwiększa. Mam nadzieję, że zdążymy. Chociaż nie mam spokoju w tym zakresie - przyznaje prezes.

Dotrzymywanie terminów to jednak nie jedyny problem związany z inwestycją. Zabrakło też pieniędzy. Dlatego powiat zwrócił się z prośbą do pozostałych samorządów o finansowe wsparcie. Jak mówi starosta Dorota Gromowska, rozmowy mają zostać sfinalizowane do końca sierpnia.
Dodajmy, że inwestorem jest spółka Szpital Tucholski, a płatnikiem powiat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska