https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy to z tej broni zastrzelono osiołka?

za http://ww6.tvp.p / Marta Matuszak
fot. militaria.pl, Alicja Wesołowska
Policjanci z Golubia-Dobrzynia zabezpieczyli karabin, z którego mógł paść śmiertelny strzał do zwierzęcia, podróżującego po naszym regionie z parą Norwegów - podało TVP Bydgoszcz.

www.pomorska.pl/golubdobrzyn

Więcej informacji z Golubia-Dobrzynia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/golubdobrzyn

Zabezpieczona broń jest zarejestrowana. Z uwagi na dobro śledztwa, policja nie zdradza jednak szczegółów. - Czekamy na wyniki badań. Jeżeli nie potwierdzą, że strzał padł z tej broni, będziemy nadal dokonywać sprawdzeń - informuje mł. asp. Jolanta Zapaśnik-Wysocka z Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu.

Jest to broń długa (dubeltówka lub sztucer), która zostanie przebadana w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym. Wyniki badań mogą być znane jeszcze przed świętami i to od nich zależą kolejne działania golubsko-dobrzyńskich policjantów. Niewykluczone, że będą kolejne zatrzymania broni do badań.

Przypomnijmy, osiołek, należący do Marianne Lovlie-Fahrenholz i Wernera Fahrenholza, został zastrzelony 30 listopada. Około godz. 1 w nocy, prawdopodobnie kłusownik, oddał śmiertelny strzał i zbiegł z miejsca wypadku.

Policja nadal poszukuje sprawcy.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
zgodnie z podpowiedzią "gościa" - manipuluję i oddalam
r
rino
W dniu 22.12.2009 o 11:40, J 23 napisał:

Kompromitacja i tyle dla organów ścigania.Trzeba brać sprawy w swoje ręce bo na nich w tym kraju nie można liczyć.Do przdszkola zbierać donosy.



jeśli prowadzący śledztwo wiedzą, to po kiego grzyba trzymają swą wiedzę w tajemnicy?
może znajdzie się wśród nich jeden normalny i da "przeciek kontrolowany" do prasy?
odpowiedzialny dziennikarz, nawet na mękach w trosce o swą wiarygodność, nie wyda "źródła informacji"
myślę, że dla społecznego dobra i dobra większości jest to potrzebne
przestańmy chronić jakiegoś d e b i l a
to nasze kujawsko-pomorskie słynie z samych durni
- drugie Piaseczno we Włocławku
- zabicie osła, który wędrował przez tereny objęte wojną
- kradzież w Oświęcimiu
- patologia w Aleksandrowie itd, itp.
czy to mało??
G
Gość
Jutro Wigilia i zwierzęta mówią. Jest więc nadzieja, że dwa osiołki - świadkowie zastrzelenia ich towarzyszki, wreszcie przemówią i wydadzą tego myśliwego - osiołkowego mordercę
J
J 23
W dniu 21.12.2009 o 00:44, pro napisał:

Do tego dorzucam jeszcze jedno. Ten myśliwy wystawił na odstrzał nas wszystkich. Taki smrodziarz, który kpi sobie z całego miasta i powiatu, a inni pseudomyśliwi go chronią . Hańba!!!


Kompromitacja i tyle dla organów ścigania.Trzeba brać sprawy w swoje ręce bo na nich w tym kraju nie można liczyć.Do przdszkola zbierać donosy.
p
pro
W dniu 16.12.2009 o 21:36, rino napisał:

Wiem jedno!W dwudziestoleciu międzywojennym, myśliwy - człowiek honoru, walnął by sobie najpóźniej na drugi dzień z tej strzelby w łeb, bo tak się należało.Teraz większość tych "myśliwych" to tak zwany awans robotniczo chłopski, ich ojcowie, co najwyżej u tamtych myśliwych w nagankach chodzili ...Mamy więc, to co mamy! Banda kłusowników aktywistów partyjnych różnej maści wśród których /a to jest ewidentny przykład/ nie ma miejsca na etykę, honor i co tam jeszcze ... Wymieniać nie będę, bo i tak nie zrozumieją!Dwa tygodnie poszukiwań, to obsuwa, wstyd i rosnący brak zaufania do organów śledczych. Niestety.


Do tego dorzucam jeszcze jedno. Ten myśliwy wystawił na odstrzał nas wszystkich. Taki smrodziarz, który kpi sobie z całego miasta i powiatu, a inni pseudomyśliwi go chronią . Hańba!!!
r
rino
Wiem jedno!
W dwudziestoleciu międzywojennym, myśliwy - człowiek honoru, walnął by sobie najpóźniej na drugi dzień z tej strzelby w łeb, bo tak się należało.
Teraz większość tych "myśliwych" to tak zwany awans robotniczo chłopski, ich ojcowie, co najwyżej u tamtych myśliwych w nagankach chodzili ...
Mamy więc, to co mamy!
Banda kłusowników aktywistów partyjnych różnej maści wśród których /a to jest ewidentny przykład/ nie ma miejsca na etykę, honor i co tam jeszcze ...
Wymieniać nie będę, bo i tak nie zrozumieją!
Dwa tygodnie poszukiwań, to obsuwa, wstyd i rosnący brak zaufania do organów śledczych. Niestety.
t
też gość
W dniu 16.12.2009 o 14:51, Gość napisał:

TO jest śmieszne... napisałem wczoraj w wątku żeby tak nie dociekać bo przecież już wiadomo kto to..i co się stało? oj moja wypowiedz została skasowana;D dowcipne ... Nie należy się bać prawda i tak wyjdzie na jaw


Tak naprawdę to wiadomo będzie dopiero po prawomocnym wyroku sądu. To, że ktoś napisał coś na forum jest warte funta kłaków, nie więcej. Wcześniej jest coś takiego jak domniemanie niewinności. I to prokurator będzie musiał udowodnić podejrzanemu, że ten ktoś jest winny. Takie prawo.
G
Gość
TO jest śmieszne... napisałem wczoraj w wątku żeby tak nie dociekać bo przecież już wiadomo kto to..i co się stało? oj moja wypowiedz została skasowana;D dowcipne ... Nie należy się bać prawda i tak wyjdzie na jaw
l
lulu
W dniu 16.12.2009 o 13:44, ~gość~ napisał:

Nie rozumiem! Policja ma broń sprawcy, a sprawca gdzie?! Czy broń znależli na chodniku obok Biedronki, na boisku szkolnym czy ktoś podrzucił tajemniczy pakunek na komendę? A może panowie śledczy włamali się do domu "myśliwego", zwinęli "dowód rzeczowy" , a teraz udają głupa i szukają właściciela?! Kabaret ze śledczymi to mamy w Sejmie, bezmyślne naśladownictwo nikomu nie służy, panowie!


Nawet jeśli policja ma broń to bez wyników badań balistycznych nic nie może zrobić. Musi mieć najpierw wyniki żeby prokurator mógł postawić zarzuty. Bez tego to sąd odrzuci i facet będzie bezkarny, bo sam to się na pewno nie przyzna.
~gość~
Nie rozumiem! Policja ma broń sprawcy, a sprawca gdzie?! Czy broń znależli na chodniku obok Biedronki, na boisku szkolnym czy ktoś podrzucił tajemniczy pakunek na komendę? A może panowie śledczy włamali się do domu "myśliwego", zwinęli "dowód rzeczowy" , a teraz udają głupa i szukają właściciela?! Kabaret ze śledczymi to mamy w Sejmie, bezmyślne naśladownictwo nikomu nie służy, panowie!
G
Gość
Przecież bywają tacy, że lubią się troszczeczkę rozgrzać. Ja znam przynajmniej dwóch takich co rzadko bywają zupełnie trzeźwi. A jak coś tam szumi w główce to trudno potem rozróżnić jedno zwierzę od drugiego. Zwłaszcza, że ów osioł był przywiązany i się nie poruszał. Cel łatwy jakby do świni w oborze strzelał.
G
Gość
W dniu 16.12.2009 o 13:15, s napisał:

Trzeba pamiętać o tym,że mało który myśliwy podczas polowania jest trzeźwy,były nawet przypadki,że kolega strzelał do kolegi.A jak był narąbany,to osła mógł pomylić nawet z żubrem.Coś się tam mu zamajaczyło to najpierw strzelał,a potem myślał.


Najpierw strzelał............. a teraz myśli jak sie z tego wywinąć
s
s
W dniu 16.12.2009 o 12:16, zepo napisał:

Gościu drogi!! Trzeba być naprawdę osłem deb***em i tłukiem aby latać z karabinem po nocy i strzelać do czegoś, czego nie jestem pewien. A gdyby to był słoń albo zyrafa? No jeśli uważasz, że osioł podobny jest do sarny to gratuluję gustu. Niewątpliwie osioł ma wdzięk sarny. Muszę to zapamiętać.


Trzeba pamiętać o tym,że mało który myśliwy podczas polowania jest trzeźwy,były nawet przypadki,że kolega strzelał do kolegi.A jak był narąbany,to osła mógł pomylić nawet z żubrem.Coś się tam mu zamajaczyło to najpierw strzelał,a potem myślał.
G
Gość
W dniu 16.12.2009 o 12:16, zepo napisał:

Gościu drogi!! Trzeba być naprawdę osłem deb***em i tłukiem aby latać z karabinem po nocy i strzelać do czegoś, czego nie jestem pewien. A gdyby to był słoń albo zyrafa? No jeśli uważasz, że osioł podobny jest do sarny to gratuluję gustu. Niewątpliwie osioł ma wdzięk sarny. Muszę to zapamiętać.


Zgadam się z tobą. Zwłaszcza uwiązany osioł to zupełnie wygląda jak sarna . Poza tym jak się nie ma pewności do czego to sie nie strzela. Dobrze że człowieka nie pomylił z zającem. Durne tłumaczenie i tyle
z
zepo
W dniu 16.12.2009 o 11:58, Gość napisał:

To masz bardzo małą wyobraźnię!W nocy jak myśliwy(kłusownik) nie ma podfświetlanych przyżądów optycznych to z pewnością widział coś co przypominało mu sarnę zresztą z kąd mógł przypuszczać że w lesie mogą być osły?Ja zresztą jestem przekonany że to sprawka pazernego mysliwego! Nie bądźmy niecierpliwi analizy pocisku trwają w czasie , myślę że tą sprawę nasza policja z pewnością rozwikła:)


Gościu drogi!! Trzeba być naprawdę osłem deb***em i tłukiem aby latać z karabinem po nocy i strzelać do czegoś, czego nie jestem pewien. A gdyby to był słoń albo zyrafa? No jeśli uważasz, że osioł podobny jest do sarny to gratuluję gustu. Niewątpliwie osioł ma wdzięk sarny. Muszę to zapamiętać.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska