Policjanci z regionu szykują się na masowe odejścia? Związki zawodowe chcą podwyżek

Niektórzy funkcjonariusze nieoficjalnie mówią, że na początku przyszłego roku szykuje się nawet katastrofa kadrowa. Ma to związek z masowym pisaniem do przełożonych raportów o odejście ze służby. To skutek bardzo korzystnych warunków emerytalnych, które wprowadzono na początku roku. Wzrosło m.in. tzw. "dziadkowe" - to dość wysokie dodatki dla funkcjonariuszy, którzy są w służbie ponad 25 lat. W górę mają iść też wynagrodzenia, następne podwyżki przewidziano na początek roku. Wielu funkcjonariuszy chce skorzystać i z podwyżek, i z waloryzacji.

- Jak będzie w praktyce okaże się około lutego przyszłego roku, na razie jest zbyt wcześnie żeby mieć pełny ogląd sytuacji - mówi "Expressowi Bydgoskiemu" Piotr Kujawa, przewodniczący zarządu NSZZ policjantów województwa kujawsko-pomorskiego.

Jak jest na terenie Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy w tej chwili? KMP ma 1001 etatów, pracuje 984 policjantów. Wakatów wiele więc nie ma - 17. Od początku roku ze służby odeszło 29 funkcjonariuszy. Przyjęto do służby 55 nowych policjantów.

Jeszcze więcej emocji wśród policjantów wzbudzają negocjacje związków zawodowych z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Związkowcy domagają się wyższych pieniędzy dla funkcjonariuszy w związku z wysoką inflacją.

- W tej chwili jest tak, że po zmianach w uposażeniach dochodzi do sytuacji, w których podwładny zarabia prawie tyle samo, co przełożony, różnice są niewielkie, na przykład jedynie 150 złotych; to absurd - mówi nam jeden z policjantów. - Myślę, że akcja związków zawodowych prowadzi bardziej do podwyżek dla kadry.

Przedstawiciele policyjnych związków chcą przede wszystkim 20-procentowej waloryzacji uposażeń. Powód to inflacja, a z drugiej strony - właśnie zbieg polepszenia warunków płacowych ma zapobiec odpływowi kadr z policji. Związki twierdzą, że obecna sytuacja sprzyja odejściom. Na razie pierwsze spotkanie związkowców z przedstawicielami MSWiA odbyło się we wtorek (4.10).

- Następne, już konkretne spotkanie, zaplanowano na 17 października - mówi Piotr Kujawa. - jako NSZZ popieramy postulat 20-procentowych podwyżek, ale trzeba też pamiętać o czynniku społecznym i jak taka ewentualna decyzja zostanie przyjęta przez społeczeństwo, w którym podwyżek praktycznie domagają się wszystkie grupy. Ruch jest po stronie MSWiA. trzeba tez podkreślić, że jako NSZZ na razie analizujemy postulaty drugiego policyjnego związku zawodowego. One idą o wiele dalej, dotyczą m.in. przywrócenia stuprocentowej płatności podczas pobytu funkcjonariusz na zwolnieniu lekarskim czy możliwości odejścia ze służby po 15 latach.

Innymi postulatami NSZZ "Solidarność" Policjantów są wypłata jednorazowego zasiłki inflacyjnego wysokości 5 tys. zł i podniesienie dodatków funkcyjnych o 200 procent.

Jeżeli MSWiA się nie ugnie, niektórzy związkowcy w kraju zapowiadają protesty albo - jak kiedyś - masowe odchodzenie policjantów na zwolnienia lekarskie. 10 października policjanci mogą się pojawić na proteście przed Sejmem - tego dnia mają zaniechać wystawiania mandatów.

Komenda Główna Policji zapewnia, że zainteresowani służbą jest duże - w tym roku chętnych było 10 tysięcy osób.