Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy zysk może być stratą?

Joanna Lewandowska
Sejmik województwa podjął uchwałę mówiącą o wyposażeniu spółki Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne w kapitał. Radny Stanisław Pawlak uważa, że ta decyzja może w przyszłości zaszkodzić naszemu szpitalowi.

Radni kilka dni temu zdecydowali, że powołana przez marszałka Piotra Całbeckiego spółka, która powstała by wspierać samodzielne, publiczne zakłady opieki zdrowotnej, zostanie wsparta kwotą do 695 mln zł. Pieniądze ma wydać w ciągu najbliższych dwudziestu lat na inwestycje i doposażenie w sprzęt medyczny szpitali. W uchwale zapisano, że przejściowym źródłem finansowania spółki będzie kredyt. Pierwsza transza wyniesie 20 mln zł, ostatnia, którą spółka dostanie w 2013 roku - 130 mln zł. Według prognoz odsetki od całej kwoty mają wynieść niemal 250 mln zł.

Radny Pawlak uważa, że decyzja radnych o tak wysokim kredycie uderzy także w nasz włocławski szpital. - Odradzaliśmy podjęcie tej uchwały, bo koszt obsługi kredytu jest zbyt duży - przekonuje. - Poza tym spółka Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne została utworzona z myślą o emisji obligacji, które byłyby o wiele korzystniejszym źródłem pozyskania kapitału, niż kredyt. Radny twierdzi, że skoro zrezygnowano z finansowania za pomocą obligacji, spółka powinna zostać rozwiązana, zaś cała operacja dotycząca doposażenia szpitali, przeprowadzona przez budżet. Wówczas radni mieliby wpływ ile i do których szpitali trafią pieniądze.

- Nieoficjalnie dowiedziałem się, że spółka planuje przekazać włocławskiemu szpitalowi czterdzieści dwa miliony złotych, podczas gdy niemal połowa jej kapitału trafi do bydgoskich lecznic. To niesprawiedliwe- przekonuje Stanisław Pawlak. Jego zdaniem podjęcie uchwały o aporcie finansowym zablokuje w przyszłości wszystkie inwestycje, zarówno we włocławskiej lecznicy, jak i innych szpitalach. - Na początku szpitale zostaną doinwestowane, ale co będzie potem?- zastanawia się. - Trzeba będzie spłacać wielomilionowy kredyt przez dwadzieścia lat, to sprawi, że nie będzie pieniędzy na sprzęt, na dostosowywanie do ciągle zmieniającego się rynku medycznego. Radny dodaje, że w przypadku szpitali nie da się raz na zawsze kupić wszystkiego, co niezbędne, bo za ciągłym postępem i rozwojem cywilizacji
idą nowe choroby a wraz z nimi nowe metody leczenia. - Ofertę trzeba więc dostosowywać na bieżąco do wszystkich zmian - podkreśla.

Beata Krzemińska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego wyjaśnia, że włocławski szpital dostanie niemal 66 milionów złotych. - Wysokość wsparcia dla szpital została uzgodniona z dyrektorami tych palcówek i otrzymały one tyle, ile jest im niezbędne oraz na tyle, ile inwestycji są w stanie przeprowadzić w ciągu trzech lat. Szpital we Włocławku czeka ogromny boom inwestycyjny - przekonuje.

66 mln zł. ma być wydane w ciągu trzech lat. - To oznacza co miesiąc inwestycje za kwotę 2 milionów złotych - podkreśla rzecznik. B. Krzemińska dodaje również, że z 450 milionów złotych, którymi będzie dysponowała spółka, za 135 milionów będzie budowany szpital dziecięcy w Bydgoszczy. Pozostałe pieniądze zostaną podzielone na osiem szpitali. Zatem średnio na każdą lecznicę przypadnie 40 milionów zł. Rzecznik podkreśla, że remonty i modernizacje trzeba szybko przeprowadzić, bo zaniedbane placówki służby zdrowia nie spełniają wymogów rozporządzenia ministerstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska