Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czysta polityka. Bohaterowie na pomniki!

Janina Paradowska
Ostatnio rozgorzała debata na temat filmu o Westerplatte, a raczej o scenariuszu do przyszłego filmu.

I od razu okrzyknięto, że film będzie obrazoburczy, bowiem ktoś w nim zdezerteruje, ktoś pije wódkę, a tymczasem ogólnie wiadomo, że - jak to napisał w pięknym wierszu Konstanty Ildefons Gałczyński - "prosto do Nieba czwórkami szli żołnierze Westerplatte". Mamy taki czas, że potrzebujemy bohaterów niezłomnych. Zwłaszcza nieżywych, bowiem żywych gotowi jesteśmy utopić w łyżce wody.

Są oczywiście w społeczeństwie ludzie, którzy mają swój niezłomny pogląd na różne kwestie i którzy uważają, że na Westerplatte żołnierze i ich dowódcy byli po prostu aniołami. Gorzej, gdy ten pogląd podziela rząd. Można zrozumieć premiera Donalda Tuska, który widzi oczyma wyobraźni, gdy po premierze takiego filmu poseł Jacek Kurski organizuje wiec i krzyczy: hańba, to wszystko przez tuskowego dziadka z Werhmachtu! Tym bardziej można to sobie wyobrazić, że bracia Kaczyńscy bez przerwy przypominają, że Platforma jest formacją pozbawioną patriotyzmu. Jednak Tusk i jego urzędnicy nie powinni się bać, nie powinni się cofać przed tworami chorej wyobraźni innych. Można przecież opinię wyrazić po filmie, można zorganizować niejedną dyskusję i wtedy będzie to ożywcze i twórcze, a dla kwestii obrony Westerplatte pożyteczne.

Jeżeli wszystkim takiej odwagi zacznie brakować, to powtórzy się przypadek Muzeum Powstania Warszawskiego, które stało się z politycznych przyczyn niedościgłym wzorem, a które ma swoje słabości, a także sporą jednostronność w spojrzeniu na wydarzenia 1944 roku. Nikt jednak nie odważa się tego powiedzieć, bo nie wypada, a więc mają usta zamknięte strachem lub konformizmem.

Tymczasem debata na temat celowości Powstania Warszawskiego wcale nie jest zakończona, bohaterski mit bardzo krępuje. Dlatego bardzo trudno u nas kręcić filmy, pisać książki czy sztuki o wydarzeniach z nieodległej przeszłości. We wszystko od razu wpełza polityka, polityczna rozgrywka, wyborcze kalkulacje, a gdzie się one pojawiają, tam prawda historyczna, w miarę obiektywna czy artystyczna wizja zdarzeń ustępują pola. Zamiast prawdy wyrastają pomniki, często zresztą wyjątkowo marnej jakości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska