https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: - Światła na skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej i Czerwonej Drogi w Toruniu są źle ustawione!

Jacek Smarz
Na skrzyżowaniu przy placu NOT może być niebezpiecznie. Kierowcy jadący z Szosy Chełmińskiej mogą uderzyć w tych, którzy z Czerwonej Drogi skręcają w lewo.
Na skrzyżowaniu przy placu NOT może być niebezpiecznie. Kierowcy jadący z Szosy Chełmińskiej mogą uderzyć w tych, którzy z Czerwonej Drogi skręcają w lewo. Jacek Smarz
Czytelnicy alarmują: sygnalizacja jest niezsynchronizowana. To może być groźne! Urząd miasta uspokaja. - Znamy problem, pracujemy nad rozwiązaniem - mówi Kowallek.

Torunianie skarżyli się już na:

Zbyt krótki czas na przejście jezdni, zwłaszcza przez ul. Odrodzenia. Zielone światło trwało tylko kilkanaście sekund, więc piesi pokonywali je sprintem.

Zbyt krótkie zielone światło dla rowerzystów jadących kontrapasem w stronę Szosy Chełmińskiej.

Zwrotnice, które motorniczy musieli zmieniać ręcznie, bo system radiowy działał aż za dobrze i zamiast jednej - zmieniał wiele zwrotnic naraz.

Korki, które tworzyły się na całym skrzyżowaniu po włączeniu nowej sygnalizacji świetlnej.

Brak synchronizacji z innymi sygnalizacjami - m.in. tą na wysokości Centrum Sztuki Współczesnej i na placu Teatralnym - i brak "zielonej fali".

- Światła na skrzyżowaniu Szosy Chełmińskiej i Czerwonej Drogi są źle ustawione - twierdzi nasza Czytelniczka. - Samochody, które z Szosy jadą prosto, mają już zielone światło, ale te, które skręcają z Czerwonej Drogi, nadal są na skrzyżowaniu. To niebezpieczne!

Masz zielone? Lepiej jeszcze postój

Rzeczywiście, sprawdziliśmy. We wtorek przed południem ruch na skrzyżowaniu odbywał się dość spokojnie, zgodnie ze schematem. Na początek: zielone światło dla samochodów jadących Czerwoną Drogą i Odrodzenia. Auta jadą płynnie (z wyjątkiem tych stojących na Czerwonej Drodze, których kierowcy chcą skręcić w Szosę Chełmińską. Ci muszą swoje odstać, czekając na lewoskręt).

Potem zmiana: samochody na obu jezdniach stają, na zebry wchodzą piesi. W tym czasie z al. Solidarności wyjeżdżają kolejne samochody: niektóre skręcają w Odrodzenia, inne jadą prosto - wszystko odbywa się bezkolizyjnie. Problemu nie mają też kierowcy, którzy z Szosy Chełmińskiej skręcają w stronę kina. Wreszcie ruszają również te samochody, które wcześniej stały na Czerwonej Drodze i długo czekały na lewoskręt. Czasu mają niewiele, tylko kilkanaście sekund, bo po chwili zielone zapala się dla czekających na Szosie. I tu zaczyna robić się groźniej, bo trzy samochody z wspomnianego lewoskrętu nadal są na skrzyżowaniu. Na szczęście kierowcy z szosy Chełmińskiej grzecznie czekają, choć teoretycznie mogliby już przejeżdżać przez skrzyżowanie.

Przeczytaj również: Pieszy w Toruniu? Obywatel drugiej kategorii

Kolejny cykl - i sytuacja się powtarza. Auta z szosy Chełmińskiej mają zielone, ale te skręcające z Czerwonej Drogi jeszcze nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania. Więc kierowcy znowu czekają, by uniknąć stłuczki.

Na skrzyżowanie narzekają też toruńscy taksówkarze. - To skrzyżowanie jest niedopracowane pod wieloma względami - uważa pan Janusz, zawodowy kierowca. - Wcześniej były problemy ze światłami na przejściu dla pieszych, teraz to.

Urząd zapewnia: będzie lepiej

Co na to urzędnicy? Okazuje się, że też już wiedzą o kłopocie. I zapewniają, że kwestia niebezpiecznych świateł zostanie wkrótce rozwiązana. - Ten problem został nam już zgłoszony - przyznaje Marcin Kowallek, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej toruńskiego urzędu miasta. - Rzeczywiście, sygnalizacja świetlna nie jest pod tym względem najlepiej dostrojona. Zgłoszenie zostanie przekazane do analizy i trafi do projektanta, który rozwiąże problem. Mamy nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Goshky

Czy ktoś do kur... nędzy zrobi coś z synchronizacją tych świateł? Cały czas zazębiają się lewoskręty a najbardziej z pojazdami komunikacji, które jadą od strony nowego węzła przy Solidarności. Nie uwierzę, że 90 % kierowców autobusów i motorniczych wjeżdża akurat na to jedno skrzyżowanie na czerwonym. Nawet dziś mam na rejestratorze dwa nagrania jak zapala mi się zielony sygnalizator do skrętu w lewo z Czerwonej Drogi w Szosę Chełmińską a z prawej jeszcze na środku skrzyżowania jest autobus albo skręca tramwaj. To gówn.. działa tak samo i bez przerwy od zakończenia remontów na tym skrzyżowaniu już chyba z rok.

 

G
Gość
W dniu 14.01.2015 o 07:41, mieszkaniec napisał:

Kolejnym problemem jest stojac autem na odridzenia chcac skrecic w al. Solidarnosci swiatlo bezkolizyjne bardzo czesto al. Solidarnosci wyjezdza tramwaj i trzeba hamowac. Teraz pytanie czy te swiatla na siebie nachodza czy tramwaje wyjezdzaja na swietle stop

Brak wiedzy o przepisach ruchu drogowego.

P
Pieszy

To ja chciałbym z perspektywy pieszego napisać, że do niebezpiecznej syutacji dochodzi również, jeśli chce się przejść pasami przez Szosę Chełmińską od strony Cinema City, ponieważ strzałka warunkowego skrętu w prawo z Szosy Chełmińskiej w Czerwoną drogę zapala się chwilę przed zielonym światłem dla pieszych, co powoduje, że samochody ruszją i przejeżdżają przez przejście w momencie, kiedy wchodzą na nie piesi. Lepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby jednak ta strzałka zapalała się kilka sekund po zapaleniu zielonego światła dla pieszych, bo w tej chwili dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Proszę o interwencję w tej sprawie.

F
FRanek

"Auta z szosy Chełmińskiej mają zielone, ale te skręcające z Czerwonej Drogi jeszcze nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania".

Ale nie dlatego, że są źle ustawione światła, tylko dlatego że kierowcy skręcający w lewo wjeżdżają na czerwonym - zresztą ci jadący prosto nie są lepsi.

j
jajakobyły
W dniu 14.01.2015 o 07:55, hehehe napisał:

To wspaniale panie Kowallek że wiecie już od dawna o tym problemie. Szkoda tylko że nic z tym jak zwykle nie robicie. Najważniejsze że MZD z Grudziadzkiej 159 dał zarobić Elkardowi z Grudziądzkiej 159.

 


I Stefan tyż zarabia na tym...

m
mieszkaniectorunia

Samochody notorycznie z Czerwonej Drogi w Sz. Chełmińską wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym. I tyle. A konsekwencją tego jest oczekiwanie na Chełmińskiej - pomimo zielonego.

Poprzednio na skrzyżowaniu funkcjonowały 2 fazy, obecnie 5, bo są tramwaje w Al. Solidarności. Wydłużając lewoskręt z krajówki należy skrócić czas przejazdu innym.... niestety....

h
hehehe

To wspaniale panie Kowallek że wiecie już od dawna o tym problemie. Szkoda tylko że nic z tym jak zwykle nie robicie. Najważniejsze że MZD z Grudziadzkiej 159 dał zarobić Elkardowi z Grudziądzkiej 159.

m
mieszkaniec
Kolejnym problemem jest stojac autem na odridzenia chcac skrecic w al. Solidarnosci swiatlo bezkolizyjne bardzo czesto al. Solidarnosci wyjezdza tramwaj i trzeba hamowac. Teraz pytanie czy te swiatla na siebie nachodza czy tramwaje wyjezdzaja na swietle stop
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska