
Dąb Barcin - Burza Nowa Wieś Wielka 3 : 2 (1:1)
Bramki: Dawid Świątek 2 (65’ 95+4’) Marcin Tarnowski (34’) - Wojciech Błaszczak (27’), Michał Szemeret (55’).
Sobotnie spotkanie na stadionie miejskim w Barcinie dostarczyło zebranym kibicom dużo emocji. Goście już na początku dali gospodarzom do zrozumienia, że przyjechali powalczyć po pierwsze cenne punkty w tych rozgrywkach. Co chwilę szybkie akcje przenosiły się z jednej na drugą połowę boiska. Szczęście do gościu uśmiechnęło się w 27 min. kiedy po fatalnych błędach obrońcy i bramkarza Dębu Wojciech Błaszczak bez problemu umieścił piłkę w bramce Dębu. Na szczęście po kolejnych siedmiu minutach gry gospodarzom udało się po celnym strzale Marcina Tarnowskiego doprowadzić do wyrównania. Na przerwę obie jedenastki udały się do szatni przy stanie 1:1.
Po zmianie stron praktycznie obraz gry nie zmienił się i już w 55 min. doświadczony zawodnik Burzy Michał Szeremet po raz drugi celnym trafieniem zmusił broniącego w bramce Dębu Roberta Cieniaka do kapitulacji. Gospodarze po utracie bramki przyspieszając grę robili wszystko aby doprowadzić do wyrównania. W 65 min. zebrani kibice na trybunach byli świadkami ładnie rozegranej akcji i zdobycia bramki wyrównującej po strzale Dawida Smętka. Do dziewięćdziesiątej minuty gry wynik nie uległ zmianie. Prowadzący sędzia główny z powodu kilku przerw nakazał dodatkowo kolejne cztery minuty. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, w dużym zamieszaniu pod bramką przeciwnika bramkę na wagę zwycięstwa a drugą w tym dniu zdobył Dawid Smętek.
(mw)
Pospieszny do kultury - odcinek 13.

Dąb Barcin - Burza Nowa Wieś Wielka 3 : 2 (1:1)
Bramki: Dawid Świątek 2 (65’ 95+4’) Marcin Tarnowski (34’) - Wojciech Błaszczak (27’), Michał Szemeret (55’).
Sobotnie spotkanie na stadionie miejskim w Barcinie dostarczyło zebranym kibicom dużo emocji. Goście już na początku dali gospodarzom do zrozumienia, że przyjechali powalczyć po pierwsze cenne punkty w tych rozgrywkach. Co chwilę szybkie akcje przenosiły się z jednej na drugą połowę boiska. Szczęście do gościu uśmiechnęło się w 27 min. kiedy po fatalnych błędach obrońcy i bramkarza Dębu Wojciech Błaszczak bez problemu umieścił piłkę w bramce Dębu. Na szczęście po kolejnych siedmiu minutach gry gospodarzom udało się po celnym strzale Marcina Tarnowskiego doprowadzić do wyrównania. Na przerwę obie jedenastki udały się do szatni przy stanie 1:1.
Po zmianie stron praktycznie obraz gry nie zmienił się i już w 55 min. doświadczony zawodnik Burzy Michał Szeremet po raz drugi celnym trafieniem zmusił broniącego w bramce Dębu Roberta Cieniaka do kapitulacji. Gospodarze po utracie bramki przyspieszając grę robili wszystko aby doprowadzić do wyrównania. W 65 min. zebrani kibice na trybunach byli świadkami ładnie rozegranej akcji i zdobycia bramki wyrównującej po strzale Dawida Smętka. Do dziewięćdziesiątej minuty gry wynik nie uległ zmianie. Prowadzący sędzia główny z powodu kilku przerw nakazał dodatkowo kolejne cztery minuty. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, w dużym zamieszaniu pod bramką przeciwnika bramkę na wagę zwycięstwa a drugą w tym dniu zdobył Dawid Smętek.
(mw)
Pospieszny do kultury - odcinek 13.

Dąb Barcin - Burza Nowa Wieś Wielka 3 : 2 (1:1)
Bramki: Dawid Świątek 2 (65’ 95+4’) Marcin Tarnowski (34’) - Wojciech Błaszczak (27’), Michał Szemeret (55’).
Sobotnie spotkanie na stadionie miejskim w Barcinie dostarczyło zebranym kibicom dużo emocji. Goście już na początku dali gospodarzom do zrozumienia, że przyjechali powalczyć po pierwsze cenne punkty w tych rozgrywkach. Co chwilę szybkie akcje przenosiły się z jednej na drugą połowę boiska. Szczęście do gościu uśmiechnęło się w 27 min. kiedy po fatalnych błędach obrońcy i bramkarza Dębu Wojciech Błaszczak bez problemu umieścił piłkę w bramce Dębu. Na szczęście po kolejnych siedmiu minutach gry gospodarzom udało się po celnym strzale Marcina Tarnowskiego doprowadzić do wyrównania. Na przerwę obie jedenastki udały się do szatni przy stanie 1:1.
Po zmianie stron praktycznie obraz gry nie zmienił się i już w 55 min. doświadczony zawodnik Burzy Michał Szeremet po raz drugi celnym trafieniem zmusił broniącego w bramce Dębu Roberta Cieniaka do kapitulacji. Gospodarze po utracie bramki przyspieszając grę robili wszystko aby doprowadzić do wyrównania. W 65 min. zebrani kibice na trybunach byli świadkami ładnie rozegranej akcji i zdobycia bramki wyrównującej po strzale Dawida Smętka. Do dziewięćdziesiątej minuty gry wynik nie uległ zmianie. Prowadzący sędzia główny z powodu kilku przerw nakazał dodatkowo kolejne cztery minuty. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, w dużym zamieszaniu pod bramką przeciwnika bramkę na wagę zwycięstwa a drugą w tym dniu zdobył Dawid Smętek.
(mw)
Pospieszny do kultury - odcinek 13.

Dąb Barcin - Burza Nowa Wieś Wielka 3 : 2 (1:1)
Bramki: Dawid Świątek 2 (65’ 95+4’) Marcin Tarnowski (34’) - Wojciech Błaszczak (27’), Michał Szemeret (55’).
Sobotnie spotkanie na stadionie miejskim w Barcinie dostarczyło zebranym kibicom dużo emocji. Goście już na początku dali gospodarzom do zrozumienia, że przyjechali powalczyć po pierwsze cenne punkty w tych rozgrywkach. Co chwilę szybkie akcje przenosiły się z jednej na drugą połowę boiska. Szczęście do gościu uśmiechnęło się w 27 min. kiedy po fatalnych błędach obrońcy i bramkarza Dębu Wojciech Błaszczak bez problemu umieścił piłkę w bramce Dębu. Na szczęście po kolejnych siedmiu minutach gry gospodarzom udało się po celnym strzale Marcina Tarnowskiego doprowadzić do wyrównania. Na przerwę obie jedenastki udały się do szatni przy stanie 1:1.
Po zmianie stron praktycznie obraz gry nie zmienił się i już w 55 min. doświadczony zawodnik Burzy Michał Szeremet po raz drugi celnym trafieniem zmusił broniącego w bramce Dębu Roberta Cieniaka do kapitulacji. Gospodarze po utracie bramki przyspieszając grę robili wszystko aby doprowadzić do wyrównania. W 65 min. zebrani kibice na trybunach byli świadkami ładnie rozegranej akcji i zdobycia bramki wyrównującej po strzale Dawida Smętka. Do dziewięćdziesiątej minuty gry wynik nie uległ zmianie. Prowadzący sędzia główny z powodu kilku przerw nakazał dodatkowo kolejne cztery minuty. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, w dużym zamieszaniu pod bramką przeciwnika bramkę na wagę zwycięstwa a drugą w tym dniu zdobył Dawid Smętek.
(mw)
Pospieszny do kultury - odcinek 13.