Przypomnijmy, że TK orzekł niekonstytucyjność ustawy „naprawczej” PiS.
- Na razie czuję się dobrze, piję wodę i staram się utrzymać właściwą temperaturę - relacjonuje Dagmara. - Niestety, na dworze jest ciągłe dosyć zimno. Pierwsza noc w namiocie uświadomiła mi „powagę” mojego wieku i to, jak bardzo są ważne domowe drobiazgi, których tu nie ma. Lampka nocna, półka z książkami, bezpieczna przestrzeń.
Czytaj: Dagmara Chraplewska-Kołcz, sympatyczka KOD-u, od soboty zaczyna głodówkę
- Najbardziej brakuje mi rodziny. Tęsknota to coś, na co nigdy nie będę przygotowana. Wczoraj wieczorem przyjechały dwie dziewczyny z Bytomia. Chciały porozmawiać z Andrzejem i ze mną. To było bardzo wzruszające doświadczenie. Były całą noc - o 6 rano wróciły pociągiem do domu. Dzisiaj przyszedł ksiądz Lemański - rozmawialiśmy dobrą chwilę i muszę powiedzieć, że jest to bardzo dobry człowiek. Takie rozmowy dodają odwagi, bo tej razem z utratą kilogramów może też ubywać. Ktoś przyniósł narcyzy. Taki malutki bukiecik w doniczce. Sporo osób tu przychodzi. Przywitać się, uściskać, pobyć, dodać otuchy. Dziękuję.

Trzeci i czwarty dzień głodówki. Dzieje się tak wiele, że nie nadążam z relacją. Dzisiaj mniej o zdarzeniach, a więcej...
Opublikowany przez Andrzej Miszk na 20 marca 2016
Marcin Bednarekale codzień będę bał się o Ciebie,- za to co robisz dla prawdy ... Wielki szacunek ...
Opublikowany przez
***
KOD ustawił licznik przed kancelarią premiera. Odlicza dni od wydania orzeczenia TK, wideo: TVN24/x-news