Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Davey Watt trafił do szpitala! Operacja niewykluczona

(marz)
Kapitan GTŻ, "dobry duch drużyny", musi na razie rozstać się z torem. Jest chory i leczy się w szpitalu
Kapitan GTŻ, "dobry duch drużyny", musi na razie rozstać się z torem. Jest chory i leczy się w szpitalu Maryla Rzeszut
Noc po zwycięskim meczu GTŻ-Betard Sparta kapitan GTŻ Davey Watt spędził w szpitalu. Kłopoty z nerkami wróciły podczas meczu. Z bólem walczył w 14. wyścigu. Australijczyk pozostaje w lecznicy. Musi przejść badania.

Davey Watt z wielkim poświęceniem walczył w meczu z Betardem Spartą. Chciał w nim wystąpić, dlatego leczył się w szpitalu i wrócił na tor krótko po opuszczeniu lecznicy.

Na początku meczu czuł się dobrze. Jednak wskutek wstrząsów, podczas wyścigów, nerki dały o sobie znać. Przed ostatnim swoim występem, w 14. biegu, nie mógł już ani siedzieć, ani stać, gdyż bóle się nasiliły. Czuł się tak źle, że rozważał wycofanie się z biegu nominowanego. Ale widząc, jak ważny jest mecz, przełamał się, wyjechał pod taśmę i... wygrał, pokonując Lindgrena!

Przeczytaj także: GTŻ Grudziądz znacznie bliżej Ekstraligi! [zdjęcia]

Krótko po meczu musiał wrócić z powrotem do szpitala w Grudziądzu. Lekarze zatrzymali go na oddziale. - Trzymamy rękę na pulsie. Jest pod dobrą opieką. Musi przejść kolejne badania diagnostyczne -informuje Zdzisław Cichoracki, wiceprezes GTŻ. - Umówiliśmy się z lekarzem prowadzącym na rozmowy o godz. 12, w poniedziałek. Z tego, co dziś wiemy, nie jest wcale wykluczona operacja. Watt zdaje sobie z tego sprawę. Zależy mu na tym, aby - jeśli już zabieg jest konieczny - wykonać go po sezonie. Lekarze ocenią, czy można z tym zwlekać.

Także we wtorek Australijczyk przejdzie kolejne badania. Nie jest wcale pewny jego udział w meczu rewanżowym we Wrocławiu, 7 października.

Mamy jeszcze Ruuda

- Dobrze byłoby, gdyby mógł wystąpić w tym ważnym dla nas meczu - zapewnia wiceprezes Cichoracki. - Jego rola w zespole jest ogromna, to "dobry duch drużyny". Jednak nic na siłę. Żużel i wynik jest ważny, ale zdrowie zawodnika najważniejsze. Gdyby okazał się konieczny zabieg, to wykluczy go na dłużej. Ale w odwodach mamy przecież jeszcze walecznego Davida Ruuda. Czy sprosta zadaniu w barażach? Dlaczego nie, w Hansa też wielu nie wierzyło...

W ciągu najbliższych dni okaże się, czy można Watta podleczyć farmakologicznie, czy jednak będzie konieczny skalpel.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska