https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Debata. Co zrobić by było mniej wypadków?

(bart)
Michał Zieliński (stojący) poruszył kilka tematów. Szczególnie interesowała go przyszłość fotoradarów na drodze do Bydgoszczy oraz rowerzyści poruszający się chodnikami.
Michał Zieliński (stojący) poruszył kilka tematów. Szczególnie interesowała go przyszłość fotoradarów na drodze do Bydgoszczy oraz rowerzyści poruszający się chodnikami. Andrzej Bartniak
Świecka policja poprze plany ustawienia fotoradaru w Nowem. To jedna ze spraw, które udało się załatwić podczas wczorajszej debaty dotyczącej bezpieczeństwa na drogach powiatu świeckiego.

Debatę, otwartą dla wszystkich chętnych, zorganizowała w OKSiR Komenda Powiatowa Policji w Świeciu. Potrzeba dyskusji na temat bezpieczeństwa na naszych drogach w znacznej mierze zrodziła się z fatalnych statystyk. Od początku roku zginęło już 12 osób, podczas gdy w całym 2012 były tylko cztery ofiary. Nawet gdyby wyłączyć tragiczne zdarzenie z udziałem czterech braci i tak sytuacja wygląda kiepsko. Co gorsza, istnieje spore prawdopodobieństwo, że to jeszcze nie koniec tragicznego bilansu. Nie dalej jak w miniony piątek w Krąplewicach 39-letni kierowca vw vento z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzył w drzewo. Zmarł na miejscu. Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Właśnie ten aspekt był najczęściej poruszany przez prelegentów zaproszonych na spotkanie. Oprócz policjantów głos zabierali także przedstawiciele: straży pożarnej, straży miejskiej i inspekcji transportu drogowego.

Przeczytaj także: "Strażnicy miejscy polują na kierowców jak na jeleni"

Według policyjnych danych najłatwiej o wypadek w gminach: Świecie, Nowe i Pruszcz. Wynika to z tego, że po pierwsze, jest tam najwięcej dróg, po drugie przez wymienione gminy przebiegają ruchliwe drogi krajowe i wojewódzkie. Z pewnością udałoby się uniknąć wielu nieszczęść, gdy nie pośpiech skłaniający do przekraczania ograniczeń. Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu przedstawiał dokładne dane uzasadniające sens ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym do 50 km na godzinę. - Zwiększenie o 10 km, które wielu wydaje się zupełnie bezpieczne, o kilka metrów wydłuża drogę hamownia - tłumaczył. - W przypadku pieszego, który wtargnie na jezdnię, może mieć to zasadnicze znaczenie. Te kilka metrów nierzadko przesądza o tym czy dana osoba przeżyje, czy też nie.

Pijani rowerzyści

Jak na debatę przystało, jej organizatorzy oczekiwali pytań z sali. Jako jeden z pierwszych na odwagę zebrał się Czesław Woliński burmistrz Nowego. Przekonywał, że jedynym sposobem na zmuszenie kierowców do tego, aby w godzinach wieczornych wolniej jeździli, przebiegającą przez miasto drogą krajową nr 91, będzie ustawienie tam fotoradaru. Szef świeckiej drogówki obiecał, że poprze tę prośbę. To o tyle istotne, że wcześniejsze sugestie pozostawały bez odzewu.

Fotoradary znalazły się też w obrębie zainteresowań Michała Zielińskiego, mieszkańca Przechowa. On z kolei dowodził, że zbyt duża ich liczba na drodze nr 5 ze Świecia do Bydgoszczy prowokuje niebezpieczne zachowania. - Nagminnie kierowcy gwałtownie hamują tuż przed radarem - tłumaczył. - Nie muszę wyjaśniać jak niebezpieczne bywa to dla jadących za nimi, ważącymi 40 ton, ciężarówkami, które nie są w stanie tak szybko zredukować prędkości.

Przeczytaj także: Wjeżdżamy do Polski, a tu las fotoradarów i policyjnych kontroli

- Jedyne co mogę odpowiedzieć, to że trzeba zachowywać odpowiednią odległość i nie przekraczać dozwolonej prędkości, a wtedy uniknie się podobnych zagrożeń - usłyszał od Sebastiana Horodeckiego, naczelnik świeckiej drogówki. - Co do liczby fotoradarów, to te szare będą stopniowo znikać.
Z kolei Beta Suchomska, nauczycielka Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu apelowała o zwiększenie liczby patroli w Świekatowie. Dlaczego? Powodem są nietrzeźwi rowerzyści zwykle poruszający się słabo lub zupełnie nieoświetlonymi rowerami.

Z pewnością dyskusja mogłaby być jeszcze ciekawsza, gdyby zorganizowano ją o innej poprze niż o godz. 11. Gdyby nie uczniowie z klas o profilu policyjnym, frekwencja byłaby kiepska.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pieszy

Powiedz to ciołkom którym wydaje się, że przodujemy w tej dziedzinie w Europie. Gdyby ci szybcy bohaterowie szos  chociaż raz pojechali za granice, natychmiast przekonaliby się, że w kieszeni maja za mało pieniędzy, żeby jeździć po "polsku" 

u
uthark

Kierowcy wiedzą, gdzie stoją fotoradary. We Francji fotoradar może być wszędzie - w atrapie śmietnika, w masce lub bagażniku zaparkowanego samochodu itp. Efektem jest blisko trzykrotne zmniejszenie liczby zabitych na francuskich drogach na przestrzeni 10 lat. Przecież w 2001r. Francja miała podobnie tragiczne dane odnośnie bezpieczeństwa na drogach jak Polska biorąc pod uwagę liczbę ofiar na milion populacji. I to pomimo bardzo dobrych dróg.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska