https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Delegacja chojniczan na Ukrainie

MARIA EICHLER
fot. sxc
W piątek delegacja chojniczan wyjechała na Ukrainę. To ma być tani wyjazd i w zbożnym celu.

Pojechali wiceburmistrz Edward Pietrzyk, szef Promocji Regionu Chojnickiego Roman Guzelak i radni Renata Dąbrowska, Józef Skiba, Edward Gabryś, Marek Czajka, a także członek Bractwa Kurkowego Bernard Niesłony.

Cel wyjazdu do Korsunia Szewczenkowskiego jest taki, żeby nawiązać kontakty ze stowarzyszeniami, podpisać umowę ze stowarzyszeniem, które zajmuje się kontaktami na linii Korsuń - Chojnice oraz przekazać prezenty - dla przedszkolaków, dla starszych dzieci i młodzieży.

- Korzystamy z doświadczeń niemieckich i holenderskich - podkreśla Edward Pietrzyk. - Oni też nam pomagali. Teraz my chcemy się odwdzięczyć tym, którzy też są w potrzebie.

Żeby tygodniowa wizyta nie obciążyła zanadto budżetu, panowie będą się zmieniać za kierownicą, bo nie wzięli ze sobą kierowcy. Tak będzie taniej, a jak podkreśla Pietrzyk, ci którzy pojechali, mają niezbędne doświadczenie za kółkiem.
We wrześniu do Korsunia wybiera się delegacja ze starostwa.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Jak ich samogonem uraczą to... lepiej nie widzieć.
f
felek
A po co oni tam pojechali? Wydawać publiczne pieniądze? Nie ma pilniejszych wydatków w naszej gminie czy powiecie? Smieszne - zaoszczędzili na kierowcy tak? A ile kosztować będzie wyżerka, litry alkoholu i noclegi w hotelu, urozmaicone nocnymi imprezami? Nie róbcie ludziom "wody z mózgu"!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska