Delegacja z chojnickiego ratusza złożyła kwiaty na cmentarzu żołnierzy radzieckich [zdjęcia, wideo]
Aleksander Knitter
Delegacja z chojnickiego ratusza zapala znicze na cmentarzu żołnierzy radzieckich.
Jak co roku burmistrz Chojnic Arseniusz Finster i delegacja z chojnickiego ratusza złożyli kwiaty przy pomniku "Bohaterów ZSRR 1945" oraz zapalili znicze na grobach radzieckich żołnierzy, którzy zginęli 70 lat temu wyzwalając Chojnice.
W latach poprzednich spotykało się to z głosami sprzeciwu pewnej grupy chojniczan, głównie związanych ze stowarzyszeniem Arcana Historii. W tym roku manifestacji przy cmentarzu nie było. Burmistrz Arseniusz Finster postanowił jednak - przed wejściem na cmentarz - wytłumaczyć, dlaczego co roku oddaje cześć żołnierzom radzieckim, którzy wyzwolili miasto z rąk hitlerowców. - Nikt z nas nigdy nie musiał walczyć i nie poznał okrucieństw wojny. Ci żołnierze pewnie tez nie chcieli walczyć. Musimy pamiętać i pamiętamy o Katyniu i o wszystkich okrucieństwach wojny, które były dziełem Niemców i również Rosjan. Jednak 854 żołnierzy Armii Czerwonej poległo, wyzwalając Chojnice spod okupacji hitlerowskiej. Oczywiście dziś jest dyskusja czy po okupacji hitlerowskiej była okupacja sowiecka, ale nie chce o tym dyskutować tu na cmentarzu. To nie jest miejsce do uprawiania historii i polityki. Przychodzimy oddać cześć i pamięć tym, którzy zginęli - powiedział Arseniusz Finster. - Zasługują na naszą pamięć i kolejnych pokoleń chojniczan.
Ta sama delegacja odwiedziła też grób i złożyła kwiaty na pomniku siostry Adelgund Tumińskiej, która zginęła z rąk żołnierzy radzieckich za to, że stanęła w obronie kobiet, które miały zostać napastowane przez żołnierzy.
Podaj powód zgłoszenia
b
gazetka chce komentarzy, ale prawomyślnych - stado baranów.
O
"na razie brak komentarzy"
to gdzie się podziały wczorajsze?
od razu napiszcie, że można zamieszczać tylko takie, które są przychylne władzom Chojnic...