Administratorem cmentarza przy ulicy Mikołaja z Ryńska w Wąbrzeźnie jest parafia Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Wąbrzeźnie.
Sanepid skontrolował cmentarz
Do naszej redakcji dotarł list, w którym zaniepokojony mieszkaniec Wąbrzeźna wskazuje, że w świeżo wykopanych grobach stoi woda, a administracja cmentarza bagatelizuje problem. Pomimo wielokrotnego zgłaszana problemu wysokich wód gruntowych nadal ta sytuacja nie jest rozwiązana.
- Ciała zmarłych są „zatapiane” w wykopanych grobach. Biorąc udział w ceremonii pogrzebowej można zauważyć, że krótko przed dotarciem orszaku pogrzebowego, najprawdopodobniej pracownicy cmentarza wylewali wodę wiaderkami – czytamy w liście, który dotarł do naszej redakcji.
Wąbrzeski Sanepid skontrolował cmentarz, ocenił warunki jego usytuowania cmentarza z uwzględnianiem zagrożeń higienicznych i sanitarnych.
Nie ma żadnych uchybień
- Ze względu na dużą ilość zgonów w okresie świątecznym, administrator cmentarza zlecił przygotowanie kilku grobów z przeznaczeniem na pochówek. Jednak ze względu na ulewne deszcze groby wypełniły się wodą, dlatego podjęto decyzję o pochowaniu zmarłych w innych częściach cmentarza, a wykopane groby zasypano. Przeprowadzona kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości – czytamy w emailu, który otrzymaliśmy w odpowiedzi na zadane pytania od Łukasza Betańskiego, rzecznika prasowego wojewódzkiego Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wąbrzeźnie nie widzi podstaw do wszczęcia postępowania administracyjnego oraz wydania decyzji.
Próbowaliśmy skontaktować się z proboszczem parafii pw. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza, ale w biurze parafialnym uzyskaliśmy odpowiedź, że ze względu na liczne obowiązki ksiądz nie ma czasu z nami rozmawiać.
