Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby dla LKS Gąsąwy. Pomorzanin wygrał w Siemianowicach

(ARKL, DM)
odniósł kolejne zwycięstwo.
odniósł kolejne zwycięstwo. Lech Kamiński
Laskarze z Gąsawy pokonali zawodników z Rogowa w derbowej potyczce, która odbyła się wyjątkowo w Rogowie. Trwa dobra passa torunian.

TABELA:

TABELA:

1. Grunwald Poznań 3 9 25-4
2. Pomorzanin Toruń 3 9 20-7
3. Pocztowiec Poznań 3 9 10-6
4. Start Gniezno 3 6 17-19
5. AZS AWF Poznań 3 5 12-7
6. Warta Poznań 3 3 7-11
7. LKS Gąsawa 3 3 4-17
8. Polonia Środa Wlkp. 3 1 8-11
9. MKS Siemianowice 3 0 10-19
10. LKS Rogowo 3 0 7-19

LKS GĄSAWA - LKS ROGOWO 2:1 (0:1)
Bramki: Warkoczewski (51), Rosiński (55) - Łuczka (35).
GĄSAWA: Modelski, Budzicki - Stręk, Jeździkowski, Jędrys, Warkoczewski, Rożek, Kwiatkowski, Pawlak, Szmiel, M. Wrzesiński, Banasik, Rosiński, K. Wrzesiński, Hutek, Jułga.
ROGOWO: Jasek, M. Pacanowski - Nowakowski, Mat. Kuczkowski, Mikulski, Krokosz, Sz. Pacanowski, Jankowski, Bator, Bączkowski, Łuczka, Nojgebauer, Karpiński, Popiołek, Bosacki.

Spotkanie zostało rozegrane w Gnieźnie, gdyż stadion w Gąsawie jest w remoncie. W 1. połowie więcej z gry mieli podopieczni Sławomira Mazanego. Nie wykorzystali aż ośmiu krótkich rogów.

Rogowianie popisywali się udanymi kontratakami. Po jednej z nich w 35. minucie prowadzenie dla ekipy Bogusława Kozłowskiego uzyskał Łukasz Łuczka.

Po przerwie gąsawianie z wielką determinacją rzucili się do odrabiania strat. Do wyrównania w 51. min. doprowadził Michał Warkoczewski. 240 sekund później zwycięską bramkę strzelił Przemysław Rosiński. Rogowianom nie udało się wyrównać.

MKS SIEMIANOWICE - POMORZANIN 4:9 (1:4)
Bramki: Hulbój (18), Orzeł (63), Szotek (63), Girgis (69) - Nowakowski 3 (10, 26, 41), Szyplik 3 (17, 31, 61), Szrejter (51), Kunklewski (56), Zieliński (68).
POMORZANIN: Śliwiński - Nowakowski, Girtler, M. Makowski, Zakszewski, Zieliński, Raciniewski, Żywiczka, Kunklewski, Szyplik, Kamiński, Janiszewski, Kulpa, Rutkowski, Zadka, Szrejter.

Przeczytaj też: Pomorzanin do Siemianowic. Derby Pałuk w ... Gnieźnie!

Laskarze trenera Andrzeja Makowskiego nie zlekceważyli beniaminka I ligi. Zdominowali wydarzenia na boisku, a kwestią czasu było otwarcie worka z bramkami. Festiwal goli rozpoczął Michał Nowakowski, który znakomicie rozgrywał krótkie rogi. Zanotował hat-tricka, dzięki czemu wysunął się na czoło klasyfikacji najlepszych strzelców I ligi. Trzy gole zapisał na swym koncie także doświadczony Karol Szyplik. Siemia-nowiczan było stać tylko na kontaktowe trafienie przy stanie 1:2.

Później supremacja gości ani przez moment nie podlegała dyskusji. Dopiero prowadzenie różnicą siedmiu trafień rozluźniło szeregi toruńskich laskarzy, występujących bez Krystiana Makowskiego (kontuzja) i Marcina Sellnera (obowiązki zawodowe).

- Szybko strzelona bramka, biorąc pod uwagę naszą przewagę, praktycznie ustawiła całe spotkanie - przekonuje "Pomorską" Andrzej Makowski. - Rogi znakomicie rozgrywał Nowakowski. Nie było przy tych bramkach przypadku, na treningach ćwiczymy stałe fragmenty. Gdy prowadziliśmy 8:1, chłopcy nieco się roźlunili. MKS strzelił trzy gole, ale zwycięstwo było niezagrożone - dodaje.

Pozostałe mecze: Grunwald Poznań - Start Gniezno 11:2; Polonia Środa Wlkp. - AZS AWF Poznań 2:2 karne zagrywki 0:1; Warta Poznań - Pocztowiec Poznań 1:3.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska