MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Derby Olimpia - Zawisza bez bydgoskich kibiców

(DARK)
Kilka dni temu kibice Zawiszy Bydgoszcz próbowali przekonać wojewodę do zmiany decyzji.
Kilka dni temu kibice Zawiszy Bydgoszcz próbowali przekonać wojewodę do zmiany decyzji. fot. Jarosław Pruss
Minister spraw wewnętrznych nie uznał odwołania Olimpii i utrzymał decyzję wojewody kujawsko-pomorskiej Ewy Mes. To oznacza, że na stadionie Olimpii w sobotę podczas meczu z Zawiszą nie będą mogli pojawić się kibice bydgoskiego klubu.

Przypomnijmy, że ze względu na to, że spotkanie zostało uznane za mecz podwyższonego ryzyka i działacze Olimpii Grudziądz we wcześniejszym meczu nie dopełnili przepisów związanych z ustawą o organizacji imprez masowych, wojewoda kujawsko-pomorska Ewa Mes zakazała wpuszczania kibiców Zawiszy na to spotkanie.

Działacze Olimpii odwołali się od tej decyzji do ministra spraw wewnętrznych. Jednak Jacek Cichocki odrzucił ich argumentację i podtrzymał decyzję wojewody Mes.

Dziś w Bydgoszczy odbyło się spotkanie ostatniej szansy z udziałem wojewody kujawsko-pomorskiej, prezydenta Grudziądza Roberta Malinowskiego, prezesa Olimpii Jacka Bojarowskiego oraz przedstawicieli komendy wojewódzkiej policji. Niestety, nie dało ono żadnego skutku.

Manifestacja kibiców Zawiszy Bydgoszcz [zdjęcia i wideo]

- Jesteśmy bardzo rozżaleni - przyznał szef Olimpii. - Pani wojewoda tłumaczyła, że jest urzędnikiem i musi kierować się literą prawa, dlatego nie zmieni swojej decyzji. Tłumaczyłem, że to zabija ducha sportowej rywalizacji i podważa sens tworzenia piłki na wysokim poziomie. Zapytałem jak mamy promować futbol i zachęcać ludzi do przychodzenia na stadion jeśli nie mogą oni uczestniczyć w najważniejszym meczu sezonu jakim jest spotkanie derbowe z Zawiszą. Wielu grudziądzan przechodziło na te mecze ze względu na atmosferę jaka panowała na trybunach. Pewnie dlatego, że nie będzie kibiców z Bydgoszczy przyjdzie dużo mniej ludzi z Grudziądza - twierdzi prezes Bojarowski.

Szef Olimpii przyznał, że znalazł się w potrzasku; chciałby sprzedać bilety kibicom z Bydgoszczy, ale nie może tego zrobić, bo złamie decyzję wojewody podtrzymaną przez ministra spraw wewnętrznych. To oznaczałoby, że grożą mu poważne sankcje, a z urzędu wszczęte zostałoby postępowanie prokuratorskie.

- Zbólem serca muszę stwierdzić, że nie będziemy mogli sprzedawać biletów kibicom Zawiszy - mówi. - Nie mam zamiaru potem tłumaczyć się przed prokuratorem. Zostałem postawiony pod murem i muszę się podporządkować decyzji pani wojewody i ministra - tłumaczy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska