Jak dowiedział się reporter Wirtualnej Polski, pracownicy firmy DHL nie wyjechali dziś z bazy przy ul. Osmańskiej w Warszawie. To oznacza, że wielu Polaków nie doczeka się prezentów przed świętami. Strajk ma trwać również w sobotę.
- Część paczek jest na samochodach. Są nie do odzyskania, nawet jak się przyjedzie osobiście. Nie do końca wiadomo gdzie jest reszta. Po kilka godzin szukają pojedynczych sztuk. Muszą przesortować od nowa cały magazyn - powiedział Wirtualnej Polsce anonimowy informator.
Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami DHL, którzy potwierdzili informacje o strajku. "W dniu dzisiejszym część warszawskich przewoźników opóźniła swój wyjazd w trasę. Podjęte zostały negocjacje celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i zapewnienia jak najwyższego serwisu dla naszych klientów. Dołożymy wszelkich starań, aby warszawscy klienci otrzymali zamówione przez siebie paczki na czas" - informuje DHL.
Około godz. 12.30 otrzymaliśmy kolejny komunikat od firmy DHL. - W obecnej chwili możemy stwierdzić, że rozmowy przyniosły efekty i wszyscy kurierzy wyjechali w trasę - przekazała Magdalena Bugajło, rzeczniczka prasowa DHL Parcel.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że około godz. 12 udało się porozumieć z częścią kurierów i pracownicy zaczęli wyjeżdżać w trasy. Pozostali nie przerwali jednak protestu, co może oznaczać problemy z dostarczaniem paczek na czas.
Jak być fit po świętach? Agnieszka Kaczorowska zdradza swoje sposoby.