Od jednej loszki
W styczniu gospodarstwie Urszuli i Stanisława Zygmańskich z Lutowa zaczadziło się 80 świń. Rolnicy stracili całą hodowlę i źródło utrzymania.
Sąsiedzi postanowili pomóc. Na zebraniu wiejskim mieszkańcy sołectwa Wiśniewka zdecydowali, że zbiorą na zakup jednej loszki dla Stanisława Zygmańskiego. Aby odtworzyć hodowlę trzeba wiele tysięcy złotych, bo zarodowa loszka kosztuje na pewno ponad 500 zł. Jak postanowili, tak zrobili. Swoją postawą postanowili zarazić innych mieszkańców gminy.
Sołectwa nie odmawiają
Po tej decyzji mieszkańcy Wiśniewki poprosili burmistrza Waldemara Stupałkowskiego, aby na każdym zebraniu apelował o podobny gest. - Mamy 23 sołectwa i - choć nie wszystkie odpowiedziały na apel - odzew był spory - mówi Stupałkowski. - Poza suma z Wiśniewki, która sama przekazała pieniądze, udało się zebrać ponad 4,5 tys. zł. .
Od 13 sołectw po radnych
Wśród ofiarodawców znalazły się sołectwa: Świdwie, Dziechowo, Wilkowo, Lutówko, Lutowo, Wałdowo, Wysoka, Zalesie, Wiśniewa, Jazdrowo, Trzciany, Zboże i Telkanowo. Na nieszczęście Zygmańskich zareagowali też inni. Urzędnicy wpłacili 381 zł, radni 170 zł, Stowarzyszenie Rozwoju Wsi przekazało 200 zł. gminne koło PSL również 200 zł, a Związek Rolniczych Kółek i Organizacji Rolniczych w Sępólnie 100 zł. Łącznie na pomoc Zygmańskim z Lutowa uzbierało się 4 tys. 503 zł 50 gr.