To straszne, że zamierzamy się dostosować do kierowców, którzy wjeżdżają na rondo z nadmierną prędkością i źle rozmieszczonym ładunkiem - uważa Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy.
Obniżymy kostkę
Jednak nie mają wyjścia. W niespełna rok na rondzie w Dolnej Grupie przewróciło się sześć ciężarówek i większość obserwatorów uważa, że nie doszłoby do tego, gdyby nie kostka granitowa w centrum ronda, która jest ułożona za wysoko. - Obniżymy ją w ciągu tygodnia - zapowiada Okoński, zdegustowany tym faktem, bo jest przekonany, że gdyby nie bezmyślność kierowców, do wypadków by nie doszło.
O przebudowę rond wnioskują też kierowcy wielkich pojazdów przemierzających Świecie. - Miasto inwestuje w dwa ronda na trasie ulica Laskowicka i Wojska Polskiego, żeby wyprowadzić ciężki ruch ze Świecia wprost na drogę krajową w Morsku. Jestem ciekaw, jak to zrobią, skoro ronda, które budują nie są dostosowane do ciężarówek - ciekawi się nasz Czytelnik.
Przeczytaj również: Ciężarówki nie wyrabiają na rondzie. Przewróciły się już cztery TIR-y
Ciągnik się nie zmieści
On jeździ tirem, ale zadzwonił też rolnik, który od wiosny do jesieni kilka razy w tygodniu przejeżdża ulicą Laskowicką. - Jestem przekonany, że nie zmieszczę się tam ciągnikiem z dwoma przyczepami - uważa mężczyzna. - Najgorzej, będzie zawrócić, według mnie może to być niemożliwe.
Czytelnik zauważa też, że nowe ronda w Świeciu są znacznie mniejsze niż to w Dolnej Grupie. - Co to będzie u nas, skoro tam jest taki problem z przewracającymi się TIR-ami? - lamentuje.
Uspokaja go Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego w Świeciu: - Oba ronda projektowali fachowcy, którzy wzięli pod uwagę najważniejsze parametry, jak natężenie ruchu i promień skrętu. Nie spodziewam się problemów, zwłaszcza, że szerokość jezdni nie jest jeszcze ostateczna.
Chodzi mu o pierścień z granitowej kostki. - Gdy położymy ostatnią warstwę asfaltu, poziom jezdni podniesie się do wysokości kostki i ona również będzie do dyspozycji kierowców - wyjaśnia Sadowski. - W ten sposób uzyskamy osiem metrów szerokości. Według mnie, to wystarczy, jeśli kierowcy będą wjeżdżać na rondo z odpowiednią prędkością, co też jest naszym celem: spowolnienie ruchu w mieście.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje