Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Istambułu z Bułgarii - w kilka godzin! Dwa dni w dawnej stolicy świata

Redakcja
Istambuł, Bosfor
Istambuł, Bosfor Maryla Rzeszut
Kto spędza wakacje w Bułgarii ma niesamowitą okazję wykupić 2-dniową wycieczkę autokarową do... Istambułu, do którego jest zaskakująco blisko. Ze wschodniego wybrzeża Bułgarii (np. Primorska) do granicy z Turcją jest ok. 50 km. Jeśli z Primorska (czy Burgas) wyruszymy w nocy, to skoro świt będziemy wjeżdżać do Istambułu.

Nocleg zapewniony jest w hotelu w samym centrum Istambułu i tam rano turyści zostawiają w przechowalni bagaże. Mogą skorzystać z toalet, umyć się, nieco odpocząć i wrócić do autobusu, bo szkoda marnować czas, gdy otwiera się przed nami magiczny czar Istambułu, w którym żyją tysiąclecia historii.
Nazywany był stolicą świata i coś z tej wielkości niepowtarzalnego miasta zostało do dziś.

Kto decyduje się na 2-dniową wycieczkę do Istambułu? Głównie Rosjanie (niczego się nie boją), kilku Ukraińców i trzy Polki, w tym ja oraz dwie pracownice Neckermanna Polska (Joanna pojechała w nagrodę za dobrą pracę, zaś Ania wykupiła wycieczkę). Była jeszcze młoda Bułgarka, też z biura podróży.

Ważne, żeby mieć dobrego przewodnika. My takiego mieliśmy. Iwan - Bułgar mówiący biegle po polsku i rosyjsku. Także po turecku.
I koniecznie trzeba mieć ze sobą paszport oraz wykupić wizę (ok. 60 zł).

Meczet sułtana Ahmeda (zwany Błękitnym)
Autobus jedzie trasą m.in. wzdłuż murów obronnych - do słynnego Meczetu Ahmeda I (Błękitnego Meczetu). On właśnie i - naprzeciwko niego - świątynia Hagia Sophia to sztandarowe budowle w dzielnicy Sultanahmet. Potężny Blue Mosque dominuje na rozległym, reprezentacyjnym placu. Powstał, konkurując z wzniesioną ponad 1000 lat wcześniej chrześcijańską świątynią - Hagią Sophią.
Decyzję o budowie sułtan Ahmed I wydał w 1609 r. Miał wtedy tylko 19 lat. Budowę zakończono w 1616 r. - raptem 7 lat po jej rozpoczęciu. Meczet nosi nazwę fundatora - Ahmeda I, który tu spoczywa. Meczet miał przyćmić Hagię Sophię. Sułtan zaakceptował projekt przewidujący nie cztery minarety, jak w każdym meczecie, ale sześć.
Dlaczego przyjęła się nazwa Błękitny Meczet? Ponieważ setkami tysięcy płytek ceramicznych wyłożono jego wnętrze. Jednak muzułmanie nie nazywają tego meczetu Błękitnym, tylko Meczetem Sułtana Ahmeda I. Od imienia sułtana tę historyczną część Istambułu nazwano Sultanahmet.
Meczet już z daleka robi ogromne wrażenie. Jest potężny. Stoi dumnie na rozległym placu otoczonym murami. Przed głównym wejściem do meczetu uwagę zwraca midha - rodzaj studni, gdzie wierni obmywają nogi.
Do Blue Mosque światło wpada przez 260 okien. Podłoga jest wyłożona czerwonym dywanem. Ogromna przestrzeń do modlitwy, masywne kolumny (zwane nogami słoniowymi), ozdobne ornamenty, jest też punkt informacji - Islamic Information. W centralnej części - mihrab. W niej znajduje się fragment świętego czarnego kamienia z Kaaby w Mekce.

Błękitny Meczet wciąż pełni funkcję świątyni. Codziennie odbywają się w nim modlitwy, ale jest dostępny dla turystów. Przed wejściem wszyscy zdejmują buty, by móc wejść do wnętrza. Kobiety wchodzą zakładając na głowę chusty, zasłaniające także ramiona i dekolt.

Hagia Sophia - najpiękniejsza

A jakie wrażenie wywiera dawny kościół bizantyjski Hagia Sophia? To mistyczne miejsce. Jeden z najpiękniejszych budynków na świecie. Historia zapisana w murach.
Tchnie dawnymi dziejami, oszałamia rozmachem architektonicznym i przestrzenią. Jest w trakcie prac konserwatorskich. To dziś muzeum. Jak powstała Hagia Sophia? Cesarz Justynian chciał mieć w Konstantynopolu największy obiekt sakralny w całym cesarstwie wschodnio-rzymskim! Nad idealnymi proporcjami świątyni pracowali nie tylko architekci, ale fizyk i matematyk. Kościół Mądrości Bożej powstał w 5 lat. W 1453 r, gdy Istambuł (dawny Konstantynopol) został zdobyty przez Ottomanów, kościół zamieniono w meczet. Wyrosły więc na świątyni minarety. We wnętrzu Hagii Sophii łączą się wpływy religii chrześcijańskiej i muzułmańskiej. Odsłonięta jest część fresków i mozaik chrześcijańskich, inne nadal są zagipsowane i pokryte symbolami związanymi z religią muzułmańską.

Sewilla, najgorętsze miasto Hiszpanii. Stolica Andaluzji [zdjęcia,wideo]

Pałac Topkapi
W centrum Istambułu nie można pominąć Pałacu Topkapi - pałacu sułtanów. Był rezydencją sułtanów około 400 lat. Kolejka przed wejściem nie dziwi. Tłumy chcą go zwiedzić, ale - zanim wejdziemy - trzeba przejść przez bramki, jak na lotnisku. Przemierzając pałac czujemy się jak w serialu Wspaniałe Stulecie.
Widok na Bosfor z tarasu Pałacu Topkapi nie ma sobie równego. Przestrzeń, bezkresne niebo, błękit wody, roślinność i pływające w dole statki, promy, łodzie to widok niezapomniany.

Na styku dwóch kontynentów

Położenie Istambułu to od wieków jego ogromny atut. Cieśnina Bosfor oddziela morze Marmara od morza Czarnego. Tu przebiega granica między europejską a azjatycką częścią miasta. Złoty Róg - zatoka w kształcie półksiężyca dzieli starożytny Konstantynopol od położonej na północ Galaty.
Przejazd przez reprezentacyjny most Istambułu łączący Eminonu i Karakoy to okazja do podziwiania obu brzegów Bosforu. Most ten znamy z widokówek, seriali telewizyjnych i filmów. Po drugiej stronie mostu, schodami zejdziemy na nabrzeże - platformę, na której zawsze jest wielu wędkarzy, w tle efektowny most nad Bosforem, panorama Istambułu i nie ma siły, żeby tam nie zrobić sobie sesji zdjęciowej!
Zwiedzanie atrakcji Istambułu odbywa się w różnej kolejności, w zależności od tego, jak plan ułoży sobie grupa turystyczna.

Rejs po Bosforze - między Europą i Azją

Na pewno w programie musi się znaleźć rejs po Bosforze. I to dopiero jest fantastyczna przygoda! Międzykontynentalna! Popłyniesz w taki rejs wzdłuż europejskiej a później azjatyckiej części miasta, a nie zapomnisz go nigdy! Statek przemierzy trasę wzdłuż brzegów, na których obejrzymy setki malowniczych obiektów: pałace, wille, rozmaite ważne urzędy w efektownych siedzibach, meczety, rezydencje słynnych aktorów grających w serialach, uczelnie.
Zapytacie, po co komu wieźć bagaż na 2-dniową wycieczkę? Ano właśnie po to, że będąc w światowej metropolii, wypada przebrać się chociażby na taki właśnie rejs, bo zdjęcia, jakich wykonamy dziesiątki jeśli nie setki, znajdą się wśród tych niepowtarzalnych. Na pokładzie załoga serwuje herbatę (jabłkową, miętową i inne). Są też takie rejsy po Bosforze wieczorne, z programem artystycznym, elegancką kolacją i muzyką.

No i nie można pominąć słynącego z przypraw Bazaru Egipskiego. Wchodzimy - jakżeby inaczej - przez bramkę, służby z bronią pilnują bezpieczeństwa. Są też w całym Istambule funkcjonariusze chodzący w cywilu, obserwujący miasto i ludzi. Są także na terenie Bazaru Egipskiego. Ale nie myślimy o nich na widok przepychu wschodniego, ślicznych sklepików, w których można kupić wszystko. Można brać, wybierać, przebierać. Kupcy częstują kawą, herbatą i specjałami - o różnych smakach - słynnym lokum (Turkish Delight), zwartej galaretki z soków owocowych (granatów, pistacji, moreli czy róży). I jak pięknie pakują te przysmaki: w kolorowe, śliczne pudełeczka! Są orientalne chusty, ceramika, tureckie ubiory, sklepy jubilerskie, najróżniejsze pamiątki... Przepych w iście wschodnim wydaniu.
To tylko kilka atrakcji Istambułu. Namiastka, bo są ich setki, tysiące...
Obiad w hotelu jest zapewniony a kolacja - już we własnym zakresie. Śniadanie jest w programie wycieczki i jeszcze zwiedzanie Istambułu na drugi dzień. Wycieczka z tyloma atrakcjami to wydatek około 180 lewów, ale zważywszy na to, że z tureckich kurortów w Antalyi czy Alanyi do Istambułu jest znacznie dalej, to wypad z Bułgarii jest okazją na szybkie dotarcie do jednego z najatrakcyjniejszych miast na świecie.
Czas tak szybko upływa, że kiedy pada hasło: wracamy, naprawdę, żal wyjeżdżać...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska