https://pomorska.pl
reklama

Do Ostrówka znów płynie prom. Żołnierze wracają do domów [zdjęcia]

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Najstarsi mieszkańcy Ostrówka żegnają żołnierzy
Najstarsi mieszkańcy Ostrówka żegnają żołnierzy Dariusz Nawrocki
Mieszkańcy zaprzyjaźnili się z żołnierzami. Jedni o drugich wypowiadają się w samych superlatywach.

Żołnierze żegnają się z Ostrówkiem

Trzy miesiące temu półwysep Potrzymiech zamienił się w wyspę. 106 mieszkańców zostało odciętych od jedynej drogi lądowej. Stan wody w Gople był tak wysoki, że prom ze Złotowa do Ostrówka nie mógł już kursować. Wtedy pojawili się żołnierze 2. Inowrocławskiego Pułku Komunikacyjnego. Przy pomocy łodzi motorowych i amfibii przeprawiali ludzi do szkoły, pracy i na zakupy. Transportowali samochody osobowe, karetki pogotowia, radiowozy policyjne, a nawet pracowników zakładu pogrzebowego. Przewozili zboże, baloty słomy, beczki z mlekiem oraz świnie.

Ostrówek. Życie po powodzi. Ludzie brną w błocie [zdjęcia]

Łezka w oku

Z czasem woda zaczęła opadać. Wreszcie osiągnęła poziom, który umożliwił ponowne uruchomienie promu. I tak misja żołnierzy dobiegła końca.

Gdy na środowej imprezie pożegnalnej burmistrz Kruszwicy Dariusz Witczak dziękował żołnierzom za pomoc, mieszkańcy nagrodzili ich gromkimi oklaskami. Brawa były tak głośne i długie, że na twarzach wszystkich notabli pojawił się uśmiech.

- Prawie łezka mi się w oku zakręciła - wyznaje plutonowy Daniel Dobrogoszcz. Brał już udział w wielu akcjach. Nigdy jeszcze nie spotkał się z tak życzliwym przyjęciem.

- Bardzo ciepło będę wspominał Ostrówek. Bardzo się zżyliśmy z mieszkańcami. Z każdym coś się przeżyło, z każdym się rozmawiało. Nawet z dziećmi, które codziennie przeprawialiśmy do szkoły. Moja córka odwiedzała mnie w każdy weekend. Znalazła tu swoją przyjaciółkę. Nawet dzieciom ciężko było się rozstać - opowiada.

Żołnierze przyzwyczaili się do mieszkańców, a mieszkańcy do żołnierzy. - To są anioły. Aż żal, że muszą stąd wyjeżdżać. Rękę podali, przeprowadzili, rower przenieśli. Zawsze ładnie "dzień dobry" mówili. Bardzo dobrzy i porządni ludzie - mówi mieszkaniec Ostrówka Stanisław Sobczak, a jego kolega Stanisław Kowalski dodaje: - Będzie nam ich brakowało. Oni też nam mówili, że będą za nami tęsknić.

Kłopoty pozostają

Żołnierze wyjechali. Mieszkańcy pozostali jednak ze swoimi problemami. Na polach jeszcze stoi woda. W miejscach, w których już jej nie ma, jest bardzo grząsko.

- Syn jeszcze nawet połowy nie obsiał. Aż boję się pomyśleć, co z tego zbierze. Jest takie nasze stare przysłowie: "Kto sieje w marcu, to zbiera w garncu. Kto sieje w maju, to zbiera w jaju" - wyznaje ze smutkiem Stanisław Kowalski. Julian i Łukasz Wojtasik narzekają na fatalny stan drogi biegnącej przez półwysep. Powódź kompletnie ją zniszczyła, a teraz mieszkańcy jeżdżąc nią niszczą swoja samochody.

Gmina utwardziła drogę kamieniem. Burmistrz zapewnia, że na tym nie poprzestanie. Zamierza wystąpić o wsparcie finansowe do MSWiA. - Chcemy tę drogę podwyższyć do takiego poziomu, by już w przyszłości nie została zalana - tłumaczy. Chce również tak przekonstruować prom, by uzyskał on pozwolenie wodno-prawne także na pływanie przy wyższych stanach wody w Gople.

- Ta sytuacja może się powtórzyć znowu w przyszłym roku albo dopiero za 30 lat. Musimy być przygotowani. Ta akcja dużo nas nauczyła - wyznaje burmistrz.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska