Do poniedziałku chojniczanie składają wnioski do budżetu obywatelskiego

Wnioski już wpłynęły, ale w wersji elektronicznej. I - uwaga - są jeszcze w trybie roboczym, a więc trzeba czekać na więcej informacji.
- Zainteresowanie jest duże - potwierdza w rozmowie z „Pomorską” Adam Kopczyński, wiceburmistrz Chojnic. - W szczególności, jeżeli idzie o telefon do naszego koordynatora. Widzimy te wnioski, które są w systemie. To na razie kilkanaście wniosków w wersji roboczej, czyli jeszcze nie zostały wysłane jako gotowe. Natomiast tych w wersji papierowej jeszcze nie mamy.

To nie jest skomplikowane

A więc przypominamy, wnioski do budżetu obywatelskiego można dostarczyć jeszcze do poniedziałku. Warto się zastanowić. Wprowadzenie ich w wersji elektronicznej jest podobno proste. Po prostu trzeba wejść na platformę - bo.miastochojnice.pl
Wszystko jest tam dokładnie opisane, a więc nie powinniśmy mieć problemów. - Jest też możliwość dołączania załączników, skanów - mówi Kopczyński. - Wnioski mogą składać osoby fizyczne, a więc Pan Kowalski i Pan Nowak.

Teraz w ratuszu nie chcą podawać jeszcze informacji na temat wniosków, no bo mają one status roboczy. - Mamy zgodę na upublicznianie danych i będziemy mogli je upublicznić, ale jednak później.
Przypomnijmy, pod każdym wnioskiem musi się znaleźć przynajmniej 30 podpisów. Listę z nimi można zeskanować i dołączyć do elektronicznego wniosku.

Głosowanie w czerwcu

To będzie pierwszy budżet obywatelski w Chojnicach. Jaki on będzie? Czy już można coś na ten temat powiedzieć?
- Trudno powiedzieć - mówi Kopczyński. - To pierwsza edycja, więc ryzykowna.
Od 20 marca do 4 maja będzie weryfikacja merytoryczna projektów. 21 maja udostępniona zostanie lista projektów dopuszczonych do głosowania. Czas na oddawanie głosów zaplanowano od 2 do 19 czerwca. - Będziemy mocno działać i promować w szkołach budżet obywatelski - mówi wiceburmistrz. - Cieszymy się, że głosowanie będzie dopiero w czerwcu, patrząc na to, co się teraz dzieje ze względu na ryzyko rozprzestrzenienia się koronawirusa.

Dodajmy, zgłoszone projekty nie muszą wcale opiewać na duże sumy. Mogą być też mniejsze. Pytanie tylko, jak poradzą sobie w starciu z gigantami za kilkaset tysięcy złotych. Wygrywa ten, który zdobędzie najwięcej głosów, a więc...
Pula do wydania to milion.