Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do przedszkola kolejka jak za PRL-u

Tekst i fot. Andrzej Bartniak
Sobota, godz. 16 przed bramą "Puchatka”. W kolejce stało kilkanaście osób m.in. trzyletnia Amelia Różycka. Jak za dawnych czasów, w utrzymaniu porządku pomagała lista, którą na wszelki wypadek zrobiono w dwóch egzemplarzach.
Sobota, godz. 16 przed bramą "Puchatka”. W kolejce stało kilkanaście osób m.in. trzyletnia Amelia Różycka. Jak za dawnych czasów, w utrzymaniu porządku pomagała lista, którą na wszelki wypadek zrobiono w dwóch egzemplarzach.
Ponad 60 godzin spędzili w kolejce rodzice chcący zapisać dziecko do Przedszkola nr 8 w Świeciu. Długi ogonek wił się też przed "Puchatkiem". Czy można było tego uniknąć? Co z tymi, którzy nie zdecydowali się na stanie, a też chcą od września posłać dziecko do przedszkola? - Sytuacja nas zaskoczyła - bronią się urzędnicy odpowiedzialni za oświatę w Świeciu.

Mieszkańcy osiedla Marianki w Świeciu z niedowierzaniem obserwowali od piątku kolejki. Najpierw przed Przedszkolem nr 8, a od soboty także przed nr 7. Wielu nie mogło uwierzyć, że ludzie stoją po to, by w poniedziałek zapisać dziecko do przedszkola. Reakcje były były różne. Od pukania się w czoło, po wyrazy współczucia. Tych drugich było zdecydowanie więcej. - Gdyby nie konieczność, nie marnowałbym czasu w ten sposób - zaznaczał Marcin Wirwicki, który od piątku zaklepał sobie miejsce w Motylku. - Jesteśmy postawieni pod ścianą. W ubiegłym roku przyszedłem w niedzielę i zabrakło miejsca dla córki. Musiała zostać w domu pod opieką żony, która z tego powodu nie mogła podjąć pracy.

Gorzkich słów pod adresem burmistrza nie szczędziła Olga Łoboda. - To siedzenie na zimnie na pewno nie wyjdzie mi na zdrowie. Tym bardziej, że niedawno przeszłam poważną operację - żaliła się kobieta walcząca o miejsce w "Motylku" dla wnuczki. Burmistrz nie zrobił nic, chociaż problemy z miejscami w przedszkolach są od ubiegłego roku.

Blisko domu

Dobrej woli ze strony UM nie dostrzegał też Paweł Reszkowski. On jako pierwszy stanął przy bramie. Podobnie jak pozostali, mieszka na osiedlu Marianki i chce aby jego dziecko chodziło do przedszkola możliwie blisko miejsca zamieszkania. - To przykre, że zmusza się nas do takich poświęceń - denerwował się. - Pracuję w transporcie i w poniedziałek czeka mnie kurs na drugi koniec Polski. Po nocy w kolejce.

Podobna atmosfera panowała przed "Puchatkiem". Tam ustawili się ci, którzy dowiedzieli się, że w "Motylku" jest już komplet. Grupa była znacznie liczniejsza, bo wcześniej ustalono, że może być przyjętych jeszcze 16 dzieci. Podczas długich godzin oczekiwania na poniedziałkowy poranek rozważano przyczyny tego stanu. - Miasto wzbrania się przed utworzeniem dodatkowej grupy ze względów finansowych - twierdził Aleksander Klimek - Jak wiadomo, do każdego dziecka dopłaca kilkaset złotych.

Katarzyna Poćwiardowska z kolei doszukiwała się błędów organizacyjnych. - Przecież jest spis ludności i wiadomo, ile w mieście jest trzylatków, które od września mogą pójść do przedszkola - zauważyła.

Musimy sprawdzić listy

Urząd Miejski w Świeciu jest zaskoczony tym, co się stało w miniony weekend. Waldemar Fura, szef oświaty zapewnia, że znajdzie się wyjście z tej sytuacji. - Jakie potrzeby są faktycznie, okaże się około 20 marca - tłumaczy. - Wiemy, że wielu rodziców zapisuje dzieci do kilku przedszkoli jednocześnie. Musimy mieć czas na zweryfikowanie list chętnych.

Sześciolatki pójdą do szkoły

Jednocześnie zapewnia, że liczba grup przedszkolnych nie ma żadnego związku z pieniędzmi. - Warunkuje ją liczba sal w przedszkolach - wyjaśnia. - Jeśli okaże się, że dzieci jest znacznie więcej niż miejsc, zrobimy coś, do czego przygotowujemy się od pewnego czasu. W jednej ze szkół powstanie oddział przedszkolny dla sześciolatków. W ten sposób zwolni się sala w przedszkolu dla młodszych.

Na razie nie wiadomo, jaka podstawówka i przedszkole brane są pod uwagę. Prawdopodobnie chodzi o SP 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska