https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do przyjaciół, którzy ubogiej rodzinie budują dom, dołącza coraz więcej darczyńców

Łukasz Ernestowicz [email protected] 56 45 11 925
Bartek, Gracjan, Ola (z przodu), Karolina i Katarzyna Wojtowiczowie z przyjaciółmi: Leszkiem Pawlikowskim i Stanisławem Stefańskim
Bartek, Gracjan, Ola (z przodu), Karolina i Katarzyna Wojtowiczowie z przyjaciółmi: Leszkiem Pawlikowskim i Stanisławem Stefańskim Łukasz Ernestowicz
Po publikacji "Pomorskiej", dla ubogiej rodziny z Szembruka płynie rzeka pomocy. - Ludzie do nas nawet z Warszawy przyjeżdżają z darami - cieszy się Katarzyna Wojtowicz.

Samotna matka wraz z szóstką dzieci mieszka w rozsypującej się i grożącej zawaleniem ruderze. Dzieci nie mają porządnych warunków do spania, jedzenia, nauki i higieny. Najbardziej cierpi 6-letni Gracjan, który urodził się bez rączek i z jedną krótszą nóżką. Chłopiec przewraca się na nierównej podłodze domu.

23 października w artykule "Sąsiedzi budują im dom" opisaliśmy trudną sytuację materialną Wojtowiczów. Po publikacji rozdzwoniły się telefony przyjaciół rodziny, a na pocztę elektroniczną zaczęły spływać deklaracje pomocy.

Firmy obiecują nawet wyposażenie do domu

- Otrzymaliśmy bardzo dużo obietnic wsparcia dla rodziny - mówi Karolina Reńska, która pomaga Wojtowiczom. - Oprócz materiałów budowlanych, prywatne przedsiębiorstwa deklarują, że podarują sprzęt AGD i meble do przyszłego domu. Ludzie dzwonią z pomocą doraźną - ubraniami na zimę dla dzieci. Niektóry wypytują o Gracjanka, żeby pomóc mu od strony medycznej. Na konto, które założyliśmy dla rodziny cały czas wpływają nawet drobne sumy pieniędzy.

Historię Wojtowiczów i budowanego dla nich domu po artykule w "Pomorskiej" wyemitowały trzy ogólnopolskie telewizje.

- Sporo się u nas działo - przyznaje Katarzyna Wojtowicz. - na szczęście jakoś to przeżyliśmy. Teraz przyjeżdżają do nas ludzie z całego kraju. Nawet z Warszawy przywożą nam dary. Wszystkim darczyńcom staram się podziękować jak mogę: poczęstuję kawą i czymś słodkim. Jestem im bardzo wdzięczna.

Co jest jeszcze potrzebne? - Będziemy się powoli rozglądać za elementami konstrukcyjnymi parteru - mówi Leszek Pawlikowski, pomysłodawca budowy domu.

Na razie przyjaciele Wojtowiczów wybudowali przedsionek do domu. W przyszłym roku ma powstać parter budynku. Następnie pierwsze piętro.

Pomóc może każdy

Pomóc w budowie domu może każdy. Potrzebne są nowe materiały budowlane oraz wsparcie finansowe na ich zakup. Kontakt telefoniczny: 782 947 711. Przyjaciele rodziny założyli konto, na które można wpłacać pieniądze. 11 9500 0008 0011 6570 4000 0001, Bank Spółdzielczy Łasin, Katarzyna Wojtowicz Szembruk 22, z tytułem "Gracjan - pomoc rodzinie".

Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej www.gracjan.c0.pl.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
chory
PREZYDENT Grudziądza był oczywiście pierwszy-ale w braniu dla siebie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska