Do raju bez haju

     Inicjatorem tego przedsięwzięcia była Elżbieta Łukomska wraz ze szkolnym zespołem wychowawczym. Organizatorem happeningu był Urząd Miasta i Gminy, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Koordynator Miejsko-Gminnego Programu Uzależnień i Zdrowia oraz Gimnazjum nr 1 w Barcinie. W spotkaniu uczestniczyła ponadto Barbara Domagała, specjalista ds. uzależnień, Alicja Świat ze żnińskiego Sanepidu, Krystyna Bogdanowicz z inowrocławskiego Ośrodka Młodzieżowego "Veto", przedstawiciele gminnej Samopomocy AA z Barcina i Kruszwicy, sekretarz gminy Elżbieta Wojciechowska oraz wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej, Małgorzata Bohuszewicz.
     Młodzież Gimnazjum nr 1 po raz kolejny uczestniczyła w happeningu profilaktycznym. Pierwszy z nich odbył się we wrześniu ubiegłego roku. Była to pikieta pod ratuszem pod hasłem "Palisz, palisz, pykasz, pykasz i nie czujesz, że już znikasz". Osoby, które w poniedziałek przybyły pod szkołę, w specjalnych punktach konsultacyjnych mogły uzyskać fachową poradę dotyczącą uzależnień od nikotyny, alkoholu i narkotyków, bawić się przy muzyce techno, jeść kiełbaski z grilla, bawić się przy ognisku.
     Młodzież z ośrodka "Veto" promowała zdrowy styl życia z przewodnim hasłem: "Do raju bez haju". Opowiadała o czterech zasadach, którymi kierują się w życiu: trzeźwość, aktywność, tolerancja i uczciwość. Zachęcała gimnazjalistów do kierowania się w życiu tymi zasadami.
     - Czas wakacyjny to dla młodzieży korzystanie z wolności, z dala od czujnego na co dzień oka rodzicielskiego, czas spędzany w grupach rówieśniczych, gdzie można robić co się chce. I tu może być początek drogi do zniewolenia, bo młodość ma to do siebie, że lubi eksperymentować i nie przewiduje dalszych skutków - ostrzega Elżbieta Łukomska. - Uważam, że niewiele daje walka z uzależnieniem. Największą szansą dla młodych jest profilaktyka.