Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej ogłosiła ostatnio nabór do służby. - Chodzi o uzupełnienie wakatów - mówi starszy kapitan Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy KM PSP.
Na sześć miejsc zgłosiło się aż dziewięćdziesięciu czterech kandydatów, w tym dwie kobiety.
Skąd takie zainteresowanie służbą w PSP? Starszy kapitan Mariusz Bladoszewski podkreśla, że w rankingach zaufania społecznego straż pożarna od lat plasuje się w czołówce i stąd duże zainteresowanie pracą w PSP. Ale także przyznaje, że naboru w straży pożarnej dawno nie było.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Co trzeba umieć, żeby zostać strażakiem? Rekrutacja jest wieloetapowa, a etaty czekają na najlepszych. Kandydaci na strażaków przechodzą m.in. próby wydolnościowe, test sprawności fizycznej, obejmujący podciąganie na drążku oraz bieg na 50 i 1000 metrów, sprawdzana jest też umiejętność pływania kandydatów, w końcu przechodzą test z wiedzy na temat ochrony przeciwpożarowej i PSP.
W tym roku nabór prowadziła także Straż Miejska we Włocławku. Ale bycie strażakiem miejskim nie okazało się tak kuszące jak strażakiem-ratownikiem. - Na dwa miejsca zgłosiło się dziewiętnastu kandydatów - mówi Dariusz Rębiałkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej we Włocławku.
Nie brakuje też chętnych do policyjnej służby, choć „mundurówka” to niełatwy kawałek chleba, służba ze wszelkimi tego konsekwencjami. W tym roku do KMP we Włocławku dostało się 8 osób. Podania złożyło natomiast 49 kandydatów.
Co sprawia, że aż tylu z nas chce podjąć się służby? Powołanie? Czasami mówią o nim kandydaci. Ale większość chętnych przyznaje, że chodzi o stałą pracę. I o to, że z „budżetówki” nie wylatuje się tak łatwo jak z firm prywatnych.
Ale ważne dla tych, którzy zabiegają o etat w mundurówce, jest także to, że wynagrodzenie otrzymają w wyznaczonym terminie i nie na raty. Do służb y przyciągają kandydatów także zarobki.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (05-11 maja 2017)