Przypomnijmy, pierwszy zwycięzca przetargu popadł w tarapaty finansowe i jedynie zwodził gminę, że zamierza dokończyć zadanie. Trzeba było więc zerwać umowę. Kolejne przetargi były pechowe. Oferenci żądali za dużo. Gmina nie miała odpowiednich funduszy.
Teraz roboty są już jednak na ukończeniu. Wczoraj w parku Borowiackiem robotnicy krzątali się jeszcze przy moście wiszącym, chcąc zdążyć z rozliczeniem budowy na czas. Wykonawcą jest Zakład Wielobranżowy "Domaster" Aleksandry Żakowskiej z Nowego Młyna, koło Rytla. Wartość robót to 420 tys. zł.
Most wiszący robi wrażenie. Przede wszystkim ze względu na swoje rozmiary. Jest położony po prawej stronie parkowej ścieżki, patrząc od strony al. Tysiąclecia. Na razie są jeszcze na nim robotnicy, ale lada dzień na most będą mogły wejść dzieci. - Budowla jest przeznaczona właśnie dla dzieci i młodzieży - mówi "Pomorskiej" Edmund Krut, naczelnik wydziału budownictwa Urzędu Miejskiego w Czersku.
Most jest zawieszony dwa metry nad ziemią. Nie jest ani za wysoko, ani za nisko. Jest bezpieczny, nie sposób będzie z niego wypaść. Robi też duże wrażenie estetyczne, bo jest wykonany z drewna. Podeszliśmy wczoraj bliżej. Z pewnością na most będą chcieli wejść też dorośli. Tym bardziej, że roztacza się z niego piękny panoramiczny widok - m.in. na miejscowy kościół.
Krut mówi, że most jest przewidziany dla młodszego pokolenia czerszczan, ale z pewnością nic się nie stanie - jeśli wejdą na niego także dorośli. Szczególnie wtedy, kiedy będą towarzyszyć swoim latoroślom. - Budowla jest solidnie wykonana, więc nie powinna się w żadnym wypadku zawalić - mówi "Pomorskiej".
Gotowy jest już też kopiec rozmaitości i ścieżka dydaktyczna, która jest wykonana po prostu z różnego rodzaju nawierzchni. Są więc na niej piach, trawa naturalna, syntetyczna, kamień i żwir.
W parku będzie też miejsce do muzykowania.Nie będzie trzeba przynosić własnych instrumentów, bo te będą na miejscu. Będzie m.in. bęben do grania. - Urządzenia te są już kupione, ale będą zamontowane na końcu - mówi naczelnik. Firma wykonała też nasadzenia. Postawi też ławki i inne elementy małej architektury. Uważni zauważą lampy solarne. W Czersku stawiają bowiem na nowinki technologiczne, a przy tym chcą oszczędzać. A lampy słoneczne to przecież gospodarskie rozwiązanie.
Czytaj e-wydanie »