

Państwa firma została założona w 2020 roku w Bydgoszczy, ale szybko wzbudziła zainteresowanie inwestorów. Jak do tego doszło?
Początkowo Azimuthe rozwijaliśmy w oparciu o własne finansowanie. Działalność rozpoczęliśmy w maju 2020 roku, a zaledwie kilka miesięcy później udało nam się pozyskać inwestora. Środki otrzymane z Brave Seed Fund* dały nam dodatkowy impuls do rozwoju. Na początku nasz startup tworzyły zaledwie dwie osoby, dziś w zespole jest dziesięć osób.
Tworzycie Państwo oprogramowanie, które wkrótce może być wykorzystywane przez największe sieci handlowe, producentów czy platformy internetowe. Jak opisałby Pan to, czym zajmujecie się na co dzień?
Azimuthe.com to nowoczesna i rozbudowana usługa w modelu SaaS (Software as a Service). Tego rodzaju oprogramowanie oparte jest na tzw. chmurze, co znaczy, że dostęp do niego mamy dzięki przeglądarce internetowej - by z niego skorzystać nie musimy instalować żadnego dodatkowego oprogramowania. Opracowana przez nas technologia to autorski system zarządzania bazą informacji produktowej. Wystarczy załadować do naszego oprogramowania np. zdjęcie lub skan etykiety, a opracowany przez nas system dokona automatycznej analizy zawartych na nich danych tekstowych. Możemy z nich odczytać np. nazwę handlową produktu, nazwę prawną produktu, tabelę z wartościami odżywczymi, składniki i alergeny czy dane producenta a następnie wprowadzić je bezpośrednio do systemu. Innowacyjność Azimuthe.com polega na zautomatyzowaniu całego procesu pozyskania danych dzięki sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowemu. Wprowadzona w taki sposób w jednym z dostępnych w Azimuthe języków karta produktowa, może być następnie automatycznie przetłumaczona na pozostałe języki. Wierzymy, że przedsiębiorcy czy producenci dzięki tak stworzonej technologii mogą dużo szybciej i łatwiej przetwarzać, gromadzić i dystrybuować informacje produktowe, tak by mieć pełną kontrolę nad całym łańcuchem sprzedaży. Naszą usługę kierujemy głównie do sieci handlowych oraz branży e-commerce, która na co dzień obsługuje i aktualizuje duże bazy danych produktów w celu utrzymania procesów logistycznych i sprzedażowych.
Jak na co dzień wykorzystujecie sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe?
Dzięki sztucznej inteligencji proces integracji i weryfikacji danych o produktach następuje dużo szybciej, a sama automatyzacja pozwala wyeliminować błędy, które mógłby popełnić człowiek, wprowadzając tak dużą ilość szczegółowych danych. Karta produktowa Azimuthe jest wypełniana i tłumaczona na inne języki automatycznie właśnie dzięki wspomnianym technologiom.
Myśląc o rozwoju firmy skorzystaliście z wcześniej wspomnianego wejścia kapitałowego oferowanego za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego. Jaką pomoc otrzymaliście od inwestora? Z czym wiąże się wejście takiego inwestora i co na tym można zyskać?
Otrzymaliśmy od funduszu Brave Seed Fund* aktywne wsparcie w zakresie realizacji naszego projektu badawczo-rozwojowego. Jednym z inwestorów funduszu jest Bank Gospodarstwa Krajowego. Wspomniane wejście kapitałowe charakteryzuje się tym, że firma otrzymuje kapitał od inwestora w zamian za część udziałów lub akcji. Oprócz samego finansowania to także wsparcie mentoringowe, doradztwo strategiczne i operacyjne, czy np. networking. Dzięki współpracy z funduszem nasza spółka nawiązała liczne kontakty z jednostkami naukowymi, klastrami, jednostkami otoczenia biznesu, w tym centrami naukowo-badawczymi oraz przedsiębiorstwami. Muszę dodać, że okazywane przez fundusz wsparcie wykracza daleko poza zakres oferowany standardowo przez inwestorów kapitałowych.
Czyli współpraca z funduszem Brave Seed Fund* pomogła rozwinąć Państwa firmę?
Nie ma chyba organizacji startup-owej, która rozwija zaawansowane technologie w oparciu o własne środki finansowe. Wsparcie inwestora pomogło nam rozwinąć kompetentny zespół i w dużo szybszy sposób doprowadzić do zbudowania technologii nadającej się do komercjalizacji. Otworzyło nam też drzwi do rozmów z partnerami biznesowymi i organizacjami opiniotwórczymi. Przede wszystkim dzięki udziałowi funduszu kapitałowego posiadamy niezbędne środki finansowe do komercjalizacji naszego projektu. Dodatkową korzyścią jest też wyżej wspomniane wsparcie merytoryczne, które zaowocowało pozyskaniem dofinansowania na realizację dwóch innowacyjnych przedsięwzięć. Mam tu na myśli opracowanie innowacyjnego skanera, umożliwiającego identyfikację towaru w oparciu o kod EAN i jednoczesne skanowanie danych z etykiet/opakowań.
Oprogramowanie tworzycie Państwo w pięciu językach, co ułatwi komercjalizację rozwiązania na wielu rynkach. Potencjał do wykorzystania Waszej platformy jest chyba duży?
Według danych pochodzących z platformy Statista, wartość rynku, o którym rozmawiamy, w 2019 roku wyniosła 141 miliardów dolarów. Subskrybując usługę, klienci nie muszą już utrzymywać wymaganego sprzętu ani innych zasobów. Analitycy prognozują, że wartość tego rynku w 2022 r. wyniesie 220 miliardów dolarów. Dzięki pozyskanym środkom od inwestora możemy realizować naszą strategię i starać się wejść na ten rynek.
Jakie kolejne cele sobie stawiacie?
Pracujemy obecnie nad kolejnymi wersjami językowymi. Nasze rozwiązanie jest oferowane w językach: polskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim oraz ukraińskim. Już dziś myślimy o kolejnych rynkach. Jednocześnie nasz zespół prowadzi prace badawcze, których komercjalizacja może przyczynić się do kolejnego zwiększenia naszej przewagi konkurencyjnej. Interesuje nas też rozwój w kierunku programu odpowiedzialności środowiskowej produktów i kalkulacji śladu węglowego. Chcielibyśmy, by docelowo nasza platforma stanowiła nijako „Wikipedię” produktową, na podstawie której każdy mógłby sprawdzić zaawansowany opis produktów.
*Brave Seed Fund sp. z o.o. Kujawsko-Pomorski Fundusz Kapitałowy ASI sp. K
To tylko jedna z historii startupów, które rozwijają się dzięki zewnętrznemu wsparciu. O tym komu i na jakich zasadach pomaga BGK można przeczytać tutaj: www.bgk.pl/produkty/pozyczki-unijne-2014-2020/historie-klientow