Bochenek był w finale 4., najlepszy z Polaków. Już w eliminacjach był bliski minimum (7,70), osiągając 7,71. A rekord życiowy bydgoskiego płotkarza to 7,63.
Kolejna bydgoszczanka Marika Popowicz (Zawisza) po rocznej kontuzji była ponownie bliska minimum (7,30) - w finale osiągnęła 7,39 (6. miejsce). Może się uda na halowych mistrzostwach Polski w Toruniu w ten weekend.
Podczas 11. edycji mityngu, który przez wiele lat gościł w Bydgoszczy, ale w tym roku odbył się w Łodzi, padły trzy najlepsze wyniki na świecie: w kuli Ryana Whitinga (USA) - 21,80, na 60 m ppł Orlando Ortegi (Kuba) - 7,45 i Kima Collinsa (Saint Kitts and Nevis) na 60 m - 6,47.
Były również nieudane ataki na rekordy Polski - Kamili Lićwinko w skoku wzwyż (2,02) oraz halowy w tyczce Piotra Liska (5,88), a także dwa rekordy Polski juniorek Ewy Swobody - w eliminacjach 7,25 i w finale 7,24 (była 5).
Wyniki: tyczka Piotr Lisek - 5,75; 60 m ppł. Orlando Ortega - 7,45; 60 m ppł. Hanna Plocicyna - 8,01; wzwyż Kamila Lićwinko - 1,98 m; kula Ryan Whiting - 21,80; 60 m Olesia Povh - 7,22; 60 m Kim Collins - 6,47.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców