Gwiazdą memoriałowego biegu na 400 m była Natalia Kaczmarek. Mistrzyni Europy z Rzymu i niedawna rekordzistka Polski na tym dystansie wygrała pewnie z rezultatem 49.86 sek., co było rekordem mityngu. Najlepszy wynik w tym sezonie (51.62) osiągnęła Justyna Święty-Ersetic, która była czwarta. Kinga Gacka była szósta, ale z życiówką 51.62. Ósmą lokatę zajęła Iga Baumgart-Witan (53.02)
Jeszcze przed rozpoczęciem memoriałowych zmagań do startu przystąpiła Adrianna Sułek-Schubert. Dla wieloboistki Brdy Bydgoszcz był to pierwszy start po urodzeniu dziecka. Sułek-Schubert wystąpiła w skoku wzwyż. Zaczęła od 165 cm. Tą wysokość pokonała w pierwszej próbie. Potem było 170 cm też za pierwszym razem. W drugiej próbie pokonała 173 cm, a trzech skoków potrzebowała, by skoczyć 176 cm. 182 cm to już było dla niej za dużo. Wygrała Paulina Borys z wynikiem 186 cm.
Wracając już do samego memoriału ozdobą były występy Leonardo Fabbriego w pchnięciu kulą. Włoch uzyskał aż 22.38 m co i pobił rekord mityngu. Słabiej zaprezentowali się Konrad Bukowiecki (6. lokata, 20.12 m) i Michał Haratyk (7. miejsce, 19.97 m).
Ciekawie działo się w rzucie młotem mężczyzn. Paweł Fajdek już w pierwszym rzucie machnął na odległość 79.43 m, co było jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Okazało się, że to rzut na zwycięstwo. Wojciech Nowicki tym razem drugi z wynikiem 77.91 m.
Emocjonująco było w skoku o tyczce panów. Piotr Lisek był trzeci z wynikiem 5.75 m. Paweł Wojciechowski zajął 7. miejsce z wynikiem 5.45 m.
Rekord mityngu na 1500 m pobiła Etiopka Freweyni Hailu 3:58.59 min. Piąta była Klaudia Kazimierska (4:01.89), która pobiła swoją życiówkę i zapewniła sobie wyjazd na igrzyska olimpijskie do Paryża.
Rekord mityngu w biegu na 800 m pobił Andreas Kramer. Równocześnie Szwed pobił swoją życiówkę, osiągając 1:44.08 min.
Z kolei w biegu na 100 m rekord mityngu (11.17) wyrównała Nowozelandka Zoe Hobbs.
Jakub Szymański pobił swój rekord życiowy w biegu na 110 m przez płotki, osiągając 13.44 sek. Był drugi, ustępując Cypryjczykowi Milanowi Trajkoviciowi (13.39).
