- Jako bezpośredni przełożony Rafała Bruskiego nie wyobrażam sobie lepszego kandydata na prezydenta Bydgoszczy. To cenna postać dla rządu i wcale nie jest mi do śmiechu, bo prawdopodobnie stracę wojewodę, do którego przekonałem się w trudnych momentach - przekonywał wczoraj Donald Tusk, podczas swojej oficjalnej wizyty w Bydgoszczy.
Zobacz również: Tylko u nas! Dombrowicz vs Bruski. Za co cenisz swojego kontrkandydata? [wideo].
W jej programie zabrakło jednak spotkania z obecnym prezydentem miasta i rywalem Rafała Bruskiego w drugiej turze wyborów. Konstanty Dombrowicz usilnie zabiegał o to jeszcze w czwartek. - Po co psuć panu Dombrowiczowi wizerunek kandydata niezależnego? Ale jeśli spotkanie z szefem rządu będzie dla miasta konieczne, to oczywiście spotkam się z jego prezydentem - obiecał premier. I dodał zaraz, że dopiero po 6 grudnia, czyli już po drugiej turze wyborów.
I choć zarówno Donald Tusk, jak i Rafał Bruski oficjalnie zastrzegli, że nie będą komentować poczynań obecnego prezydenta Bydgoszczy, to w ich wypowiedziach nie zabrakło aluzji do jego poczynań. Premier na przykład wspomniał o problemie zadłużenia miast, co Bruski wytykał Dombrowiczowi podczas kampanii wyborczej. On sam natomiast nawiązał do tak eksponowanej przez sztabowców bezpartyjności Dombrowicza.
Przeczytaj też: Rafał Bruski przejechał się... tramwajem.
- Jako wojewodzie świetnie pracowało mi się z rządem i jego ministrami. Te znajomości będą wartością dodaną dla miasta - mówił Bruski.
Podczas spotkania z dziennikarzami pojawiła się też ważna deklaracja w sprawie drogi S5. Donald Tusk zapewnił, że jeśli prace przygotowawcze do jej budowy dobiegną końca, to pieniądze na pewno się na nią znajdą. - Jeśli jeszcze nie przeznaczyliśmy na to środków w budżecie, to tylko dlatego, żeby nie zakładać czegoś na wyrost. Wiemy, że jest opóźnienie, ale brak finansowania nie jest i nie będzie jego powodem - zapewnił wczoraj premier.
Komu Państwo dadzą swoje poparcie w walce o głosy? Zapraszamy do wyborczej dogrywki! Wskaż swojego faworyta.
Natomiast zapytany o decyzję rosyjskiej Dumy w sprawie zbrodni katyńskiej oświadczył, że to ważny gest polityczny, ale powinny za nim iść bardziej zdecydowane kroki, na przykład tak przecież oczekiwana przez rodziny katyńskie rehabilitacja ofiar.
Udostępnij
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?