https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dopłaty do materiału siewnego nie wzrosną i rolnicy w tym roku ich nie dostaną

Donata Żmiejko
Stawki dopłat do materiału siewnego za 2020 rok będą podobne do tych sprzed roku. Wnioski o pieniądze złożyło ponad 63 tys. rolników, dla których przewidziano 75 mln zł. Chociaż jest to ważna pomoc dla rolników, którzy borykają się z problemami związanymi z pandemią koronawirusa i suszą rolniczą, to pieniędzy w tym roku nie dostaną.

Nabór wniosków o dopłaty do materiału siewnego za 2020 rok trwał od 25 maja do 25 czerwca. O dofinansowanie mogli się ubiegać producenci rolni, którzy wykorzystują do siewu lub sadzenia materiał siewny kategorii elitarny lub kwalifikowany i mają działki rolne, na których uprawiają gatunki roślin objęte dopłatami o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 1 ha.

  • Dopłaty można uzyskać do następujących gatunków roślin uprawnych:
  • zboża: jęczmień, owies (nagi, szorstki, zwyczajny), pszenica (twarda, zwyczajna), pszenżyto, żyto,
  • rośliny strączkowe: bobik, groch siewny (odmiany roślin rolniczych), łubin (biały, wąskolistny, żółty), soja, wyka siewna,
  • ziemniak.

Wsparcie jest udzielane w formule pomocy de minimis w rolnictwie. Limit pomocy dla jednego producenta rolnego wynosi 20 tys. euro w ciągu trzech lat podatkowych, przy czym jeśli jest on powiązany osobowo lub kapitałowo z innym podmiotem, to limit ten dotyczy „jednego przedsiębiorstwa”.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku producenci rolni złożyli 70 tysięcy wniosków o przyznanie dopłat do materiału siewnego. Na realizację programu przeznaczono 75 mln zł.

Czytaj też:
Zbiory kukurydzy są opóźnione. To jednak skutek suszy. Ceny są niskie z powodu jej wilgotności

Rada Ministrów co roku, po zakończeniu składania wniosków przez producentów rolnych, określa stawki dopłat do poszczególnych grup roślin, biorąc pod uwagę środki zaplanowane na ten cel na dany rok i całkowitą wnioskowaną powierzchnię. Stawki wyliczono na podstawie informacji o wnioskowanej powierzchni w 2020 r. przekazanej przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z uwzględnieniem łącznej kwoty 75 mln zł przeznaczonej na te dopłaty za 2020 r.

  • Ministerstwo rolnictwa wyliczyło, że stawki dopłat w 2020 r. będą wynosiły:
  • - 67,98 zł/ha – w przypadku zbóż; (mniej o 61 gr.)
  • - 108,77 zł/ha – w przypadku roślin strączkowych; (mniej o 97 gr.)
  • - 339,90 zł/ha – w przypadku ziemniak (mniej o 3,05 zł).

Tak więc, dopłaty będą praktycznie na tym samym poziomie co przed rokiem. Jednak rolnicy nie otrzymają pieniędzy w tym roku, bo rząd nie może wypłacić tych dopłat. A dlaczego?

Otóż, jak czytamy w uzasadnieniu projektu: „W związku z wyczerpaniem w 2020 r. przysługującego Polsce 3-letniego limitu pomocy de minimis w rolnictwie, rozpatrzenie złożonych przez rolników wniosków i wypłacenie przyznanych dopłat będzie możliwe po 31 grudnia 2020 r., kiedy nastąpi nowe przeliczenie 3-letniego limitu krajowego pomocy de minimis w rolnictwie, który będzie obejmował lata 2019-2021.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Limit pomocy dla jednego producenta rolnego wynosi 20 tys. euro w ciągu trzech lat podatkowych, przy czym jeśli jest on powiązany osobowo lub kapitałowo z innym podmiotem, to limit ten dotyczy „jednego przedsiębiorstwa”.

W związku z taką pomocą i odszkodowaniem z polisy ubezpieczeniowej, rolnik poszkodowany przez ubezpieczyciela w roku 2015 w uprawie kukurydzy na ziarno, to przez ostatnie 5 lat nie otrzymał żadnej pomocy finansowej, i prawnej podczas procesowania, gdzie został dalej oszukany przez sady i instytucje ubezpieczeniowe!

Nawet nie sporządzono protokołu szkody PZU S.A.!

Nie wierzcie propagandzie!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska