Doprowadzą gaz do starówki, jeśli mieszkańcy Koronowa chcą gazu...

Najpierw nieco historii. Nitka z gazem doszła do Koronowa Szosą Kotomierską - od strony gminy Dobrcz. Rura przeszła przez kanał lateralny, ale nie dotarła do centrum miasta. Skręciła w ul. Letniskową - w stronę Tuszyn i w al. Jana Pawła II - w stronę Pieczysk. A przecież koronowska starówka, pamiętająca czasy średniowiecza, leży w kotlinie, otoczona wokół wzgórzami Grabiny. Problemem jest smog. Bo domy ogrzewają piece.

Przy dyskusji o przebudowie DK 56 burmistrz Patryk Mikołajewski w rozmowie z nami zapowiedział, że gaz do starówki zostanie doprowadzony - od strony zakładu karnego. Bo do ZK nitka z gazem trafi już w październiku tego roku. Można więc liczyć, że gazociąg trafi też z czasem do kolejnych domów na starówce. I to ucieszyło mieszkańców.

O wypowiedź poprosiliśmy też Artura Michniewicza, rzecznika prasowego Departamentu Komunikacji Polskiej Spółki Gazownictwa w Warszawie. Dowiedzieliśmy się, że: „Większą część centrum Koronowa obejmuje sieć ciepłownicza, eksploatowana przez Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (KPEC). KPEC złożył do Polskiej Spółki Gazownictwa wniosek o określenie warunków przyłączenia swojej ciepłowni w Koronowie i warunki takie zostały wydane.

Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]

Umowa nie została jeszcze podpisana, ponieważ KPEC stara się o dofinansowanie swoich inwestycji. (...) Ponadto teren starego miasta w Koronowie to zwarta, stara zabudowa, a ulice w tej części miasta w całości są utwardzone i zabudowane w znacznym stopniu inną infrastrukturą podziemną, w tym ciepłociągiem. W związku z powyższym koszty budowy byłyby znaczące, a obecna liczba potencjalnych odbiorców - niestety - nie jest wystarczająca, żeby zapewnić efektywność inwestycji. Oczywiście jeśli sytuacja się zmieni i będzie większe zainteresowanie mieszkańców przyłączeniem do sieci gazowej, Polska Spółka Gazownictwa ponownie będzie mogła rozważyć rozbudowę sieci dystrybucyjnej w części starego miasta”.

Tyle rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa w Warszawie. Jeśli więc koronowianie chcą gazu, muszą go chcieć. I składać stosowne wnioski. Innej rady nie ma. I to zanim GDDKiA rozpocznie przebudowę DK 56.