https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dostają pieniądze, bo zasiadają w radach nadzorczych. Nie wypadną z KRUS-u

SXC
SXC
Członek rady nadzorczej banku spółdzielczego obawia się, że straci ubezpieczenie w KRUS-ie. Czy jest się czego bać?

- Należę do rady nadzorczej Banku Spółdzielczego i otrzymuje niewielką dietę - mówi rolnik z powiatu świeckiego. - To ok. 200 zł miesięcznie netto, czasami mniej. Od diety bank odprowadza składki na ubezpieczenie zdrowotne. Obawiam się, że w związku z tym, że dostaję jakieś pieniądze z banku, to mogę zostać wykluczony z ubezpieczenia w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Artemiusz Zakurzewski, zastępca dyr. OR KRUS w Bydgoszczy wyjaśnia: "Należy zaznaczyć, iż członkostwo rolnika lub domownika w radzie nadzorczej nie jest związane ze stosunkiem pracy łączącym daną osobę ze spółką. Ubezpieczeni w KRUS członkowie rad nadzorczych BS nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu w ZUS z tytułu pełnionej funkcji. Natomiast w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego ustawa z 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wprowadza zasadę, iż ubezpieczeniu zdrowotnemu może podlegać ubezpieczony z wielu różnych źródeł przychodu - zarówno z tytułu prowadzenia działalności rolniczej jak i zasiadania w radzie nadzorczej banku. Dlatego też bank spółdzielczy prawidłowo zgłosił rolnika do ubezpieczenia zdrowotnego".

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska